Już we wtorek 10 grudnia warszawscy policjanci otrzymali dokumenty nakazujące zatrzymanie Marcina Romanowskiego, a pracę rozpoczęli od prób ustalenia miejsca pobytu byłego wiceszefa resortu sprawiedliwości. Jak udało się ustalić Wirtualnej Polsce, do rana w środę 11 grudnia nie udało się tego zrobić.
Warto zwrócić uwagę, że ustalanie miejsca pobytu rozpoczyna się od adresów, które są w systemie, jak na przykład adres zameldowania. Jak ustalił portal, polityk ma być poszukiwany poza granicami stolicy.
- Sprawdzane są takie miejsca, jak biura poselskie, by tam – w przypadku braku obecności – zapytać o miejsce pobytu. Jeśli próby są nieskuteczne pytamy sąsiadów, rodziny, pełnomocników - powiedzieli w rozmowie z rozmowie z WP informatorzy.
Jak dodał jeden z doświadczonych policjantów, w procesie ustalania miejsca pobytu danej osoby po sprawdzeniu adresów rozpytuje się także rodzinę czy znajomych. Jeśli mimo podjętych działań nie uda się ustalić, gdzie przebywa Marcin Romanowski, policja ma możliwość zwrócenia się do prokuratury, a wówczas możliwe jest na przykład wystawienie listu gończego.
O co jest oskarżony Marcin Romanowski?
Były wiceminister sprawiedliwości jest oskarżany przez Prokuraturę Krajową o 11 przestępstw. Należą do nich między innymi udział w zorganizowanej grupie przestępczej czy manipulacja konkursami dotyczącymi pozyskania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Warto przypomnieć, że Marcin Romanowski był związany z resortem sprawiedliwości w latach 2019-2023 i nadzorował właśnie Fundusz Sprawiedliwości.