Super Express”: – Premier Mateusz Morawiecki poinformował wczoraj, że w Polsce zostają odwołane wszystkie imprezy masowe, co ma zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Nie było innego wyjścia?
Waldemar Kraska: – Nie. W celu ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa podjęliśmy decyzję o odwołaniu wszystkich imprez masowych. Zakaz dotyczy wszystkich imprez sportowych i artystycznych, na które przychodzi ponad 1000 osób, a w hali ponad 500 osób. Koronawirus i epidemia, która się rozszerza, to realne i globalne zagrożenia. Światowa Organizacja Zdrowia proponuje podjęcie radykalnych działań ograniczających możliwość rozprzestrzeniania się koronawirusa. Dlatego – my też, w poczuciu odpowiedzialności – chcemy zapobiegać.
– Rozumiem, że zanim podjęto decyzję, aby zaniechać imprez masowych, doszło do konsultacji z epidemiologami?
– Owszem. Decyzję o odwołaniu imprez masowych podjęliśmy zgodnie z zaleceniami ekspertów i epidemiologów. Takie same działania wprowadzają Francja i Niemcy. Te kraje już przyznają, że u nich takie decyzje zapadły za późno. My chcemy reagować na czas.
– Podobno Brytyjczycy szukają ochotników do zakażenia koronawirusem. Wolontariusze z Wielkiej Brytanii mają być celowo zainfekowani koronawirusem, aby pomóc naukowcom w opracowaniu szczepionki. Co więcej, osoby, które wezmą udział w pracach badawczych, mogą otrzymać 3500 funtów. Wychodzi na to, że na wirusie można zarobić?
– Wygląda na to, że będzie to eksperyment medyczny lub badanie kliniczne. Jednak przyznam, że nie bardzo znam kontekst tej sprawy, więc ciężko jednoznacznie określić, o co w niej chodzi.
– Pytanie, czy wprowadzenie wirusa do zdrowego organizmu, motywowane analizą materiału, nie spowoduje, że dojdzie do większej liczby infekcji?
– Mamy informacje o tym, że firmy na całym świecie pracują nad szczepionką przeciwko koronawirusowi. W tym celu prowadzą eksperymenty medyczne z udziałem ochotników, które zawsze muszą być nadzorowane przez komisję bioetyczną. Warto o tym pamiętać, że w badaniach najczęściej jest podawany inaktywowany wirus lub jego fragmenty, by później zbadać, jak będzie działała szczepionka.
– Aplikowanie wirusa zdrowym ludziom może wydawać się bezcelowe. Zwłaszcza że szczepionkę można przecież opracowywać przy pomocy osób, które borykają się ze skutkami COVID-19. Po co więc narażać kolejne rzesze?
– Jeśli mamy sprawdzić działanie szczepionki, musimy już w trakcie badań klinicznych podać ją osobom zdrowym. Tylko w ten sposób możemy sprawdzić, jaka jest reakcja układu odpornościowego.
– Specjaliści twierdzą, że koronawirus jest odmianą grypy. Wiele mówi się o tym, że atakuje głównie osoby starsze oraz te, które mają problemy z odpornością. Według lekarza z Włoch, który udzielił wywiadu rodzimej prasie, fakty są inne. Medyk wspomina, że koronawirus atakuje osoby młode i sieje ogromne spustoszenie w organizmie ludzkim. Być może bagatelizujemy jednak zagrożenie, jakim jest koronawirus?
– Część młodych osób może myśleć, iż problem koronawirusa ich nie dotyczy. Jednak jest zgoła inaczej. Ryzyko zachorowania występuje także u młodych. Przebieg choroby może zaskoczyć. Nie ma jednego schematu, który jasno określa konsekwencje zdrowotne dla danej grupy osób. Także u młodych mogą wystąpić najgorsze objawy wirusa.
– Jakie?
– Mowa o niewydolności oddechowej, która może zakończyć się śmiercią. Musimy mieć to na uwadze.
– Czyli relacja włoskiego lekarza nie jest jedynie straszakiem, a opisem realnego zagrożenia?
– Owszem. Wiele młodych osób traktuje kwarantannę jak urlop, który w pewnym momencie zaczyna być nudny. Zamiast przebywać w domu, wspomniane osoby wychodzą na miasto i żyją tak, jakby nic nie uległo zmianie. Musimy pamiętać o zdrowym rozsądku. To priorytet, jeśli weźmiemy pod uwagę, że koronawirus może dotknąć każdego z nas. Spójrzmy na dzieci. U nich koronawirus nie wykazuje objawów. Jednak to najmłodsi są często nosicielem choroby. Emisja może odbywać się za ich pośrednictwem. I tu dochodzimy do kolejnego tematu.
– To znaczy?
– Myślę, że będziemy musieli poważnie zastanowić się nad zamknięciem placówek edukacyjnych. Na terenie szkoły może bowiem występować ognisko wirusa. Walka z epidemią polega na tym, aby izolować ognisko transmisji. To ważne, aby izolować zdrowych od chorych.
– Aby nie dopuszczać do transmisji wirusa, podjęto decyzję o uszczelnieniu granic. Popiera pan tę decyzję?
– Tak. Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby nie dopuszczać do rozprzestrzeniania się wirusa na terenie Polski. Stąd pomysł o dodatkowych procedurach na lotniskach, ale także kontrolach sanitarnych pasażerów autobusów i pociągów. To właśnie drogą lądową koronawirus wywołujący COVID-19 przedostał się do Polski z Niemiec.
– Wierzy pan, że wspomniane wdrożenia dadzą pożądany efekt?
– Mam nadzieję, że tak. Innej metody walki z epidemią nie ma. Jeżeli łańcuch epidemii nie zostanie przerwany, to przypadków zakażenia będzie więcej. Jednak nie chcemy, aby do tego doszło. Myślę, że ważne będzie także to, w jaki sposób będziemy egzekwować przestrzegania kwarantanny przez osoby, które w niej przebywają.
– Co ma pan na myśli?
– Powinniśmy na bieżąco monitorować, czy osoby, które przebywają na kwarantannie, rzeczywiście są odizolowane.
– W jaki sposób zamierzacie to zrobić?
– Służby sanitarno-epidemiologiczne monitorują osoby będące w kwarantannie domowej. Ale żeby mieć pewność, że wszystkie te osoby przestrzegają zaleceń i nie wychodzą z domu, poprosiliśmy o pomoc policję. Dzielnicowi mają sprawdzać, czy w miejscu kwarantanny przebywają wskazane osoby. Dzięki temu będziemy mieć większą pewność, że osoby, które powinny przebywać w domu, faktycznie tam będą.
Rozmawiała Sandra Skibniewska
Policja sprawdzi, czy jesteś w domu? ZASKAKUJĄCY pomysł Ministerstwa Zdrowia ws. koronawirusa
2020-03-10
17:40
– Tak. Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby nie dopuszczać do rozprzestrzeniania się wirusa na terenie Polski. Stąd pomysł o dodatkowych procedurach na lotniskach, ale także kontrolach sanitarnych pasażerów autobusów i pociągów. To właśnie drogą lądową koronawirus wywołujący COVID-19 przedostał się do Polski z Niemiec - mówił dziennikarzowi "SE" wiceminister zdrowia, lekarz, Waldemar Kraska.