Polexit. To już definitywny koniec Polski w Unii Europejskiej? Sytuacja robi się bardzo nerwowa. Po tym, gdy Polska i Węgry otwarcie zagroziły wetem (ZOBACZ, CO TO OZNACZA) w sprawie powiązania wypłat funduszy unijnych z oceną praworządności w państwach członkowskich, premier Holandii zasugerował, że może trzeba uchwalić budżet z pominięciem dwóch państw. - Polska i Węgry także mają dostać z tego znaczne sumy. Te kraje są znacznymi odbiorcami funduszy netto i chciałyby je dostawać bez wypełniania jakichkolwiek warunków - denerwował się parlamentarzysta z Holandii Pieter Omtzigt. Jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia, za jakiś czas może dojść do Polexitu. Tym bardziej, że wiceminister Janusz Kowalski wydaje się nie przejmować groźbami unijnych polityków. Słowa członka polskiego rządu dla wielu mogą brzmieć jak pierwszy krok na drodze do Polexitu.
Janusz Kowalski ma plan B na wypadek, gdyby nie udało się pozyskać pieniędzy z budżetu UE. -Chcą rozbijać UE? Chcą UE "dwóch prędkości"? Trudno. Ich odpowiedzialność. Odpowiedź? Polska jest suwerennym państwem - nie widzę problemu, by w ramach V4 czy formatu Trójmorza stworzyć własny fundusz odbudowy. Będzie lepiej zarządzany, a pozyskany na rynku pieniądz będzie tańszy - stwierdził wiceminister aktywów państwowych.