TV
Pogoda
Wideo
Prawie połowa gospodarstw domowych korzystających ze świadczenia to te, w których dochód na osobę nie przekracza 1 tys. zł – wynika z badań przeprowadzonych przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych oraz Instytut Rozwoju Gospodarki SGH. Analiza pokazuje także, że zdecydowanie najczęściej pieniądze z rządowego programu przeznaczane są na podstawowe potrzeby. 42,6 proc. badanych deklaruje, że za otrzymane środki przede wszystkim kupują żywność i ubrania. – Chcę, by za te pieniądze moje dzieci dobrze się odżywiały i były ładnie ubrane – mówi pani Agnieszka Witkowska (41 l.) ze Skarżyna (woj. mazowieckie), mama Izy (3 l.) i Patryka (2 mies.). – Bardzo się cieszę z tego programu – dodaje. Drugą co do wielkości grupą rodziców (34,2 proc. ankietowanych) są ci, którzy dodatkowe pieniądze przeznaczają na opłaty związane ze szkołą czy przedszkolem. Jedynie 2,2 proc. przepytanych rodzin wykorzystuje świadczenie do opłat za gaz, elektryczność czy ratę kredytu. Autorzy badań podkreślają również, że biorąc 500 plus, rodzice nie myślą o zwiększaniu swojej zdolności kredytowej czy wzięciu pożyczki.
- Cieszę się z programu 500 plus. Dzięki tym pieniądzom moge kupować lepsze jedzenie dla moich dzieci - Izy i Patryka. Chcę, by dobrze się odżywiały i były ładnie ubrane. Staram się nie wydawać tych pieniędzy na nic innego, tylko na wędlinę, bułeczki, ubranka i buciki. Wiem, że dzięki temu moje dzieci, będą dobrze rozwijały, a pieniądze są wykorzystywane zgodnie z ich przeznaczeniem - mówi nam pani Agnieszka Witkowska (41 l.) ze Skarżyna (woj. mazowieckie).
ZOBACZ: 500 plus. W Szczecinie wydali bony zamiast pieniędzy
