Sejm, w którym większość ma PiS zdecydował, że prezydenta mamy wybierać w maju, poprzez głosowanie korespondencyjne. Zaś opozycja domaga się wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, by móc przesunąć wybory. Jeszcze inny pomysł ma były już wicepremier Jarosław Gowin (59 l.), który – będąc przeciwnikiem głosowania w maju – zaproponował zmianę konstytucji tak, by wydłużyć Andrzejowi Dudzie (48 l.) kadencję o dwa lata.
- Tymczasem zwykli Polacy po prostu się boją o swoje życie i zdrowie. Element bezpieczeństwa jest decydujący. Jeśli chodzi o formę korespondencyjną, przywykliśmy do demokracji. Natomiast odstępstwo polegające na listownym wybieraniu prezydenta, w naszym mniemaniu nie jest do końca demokratyczne – uważa prof. Kazimierz Kik (73 l.), politolog.
ZOBACZ TEŻ: Prawdziwa KLĘSKA Kidawy-Błońskiej! Ten sondaż nie pozostawia złudzeń
Badanie zrealizował Instytut Badań Pollster w dniach 6-7 kwietnia 2020 roku na próbie 1054 dorosłych Polaków.