- Fascynujemy się amerykańskim modelem polityki, w którym polityk musi być absolutnie transparentny – komentuje wyniki sondażu politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Rafał Chwedoruk (55 l.).
W 1993 r. prezydent Lech Wałęsa (81 l.) spotkał się z ostrą krytyką, gdy ułaskawił Andrzeja Banasiaka ps. „Słowik”, oraz Zbigniewa K. ps. Ali – bossów gangu pruszkowskiego. Dziś politycy jak ognia unikają powiązań ze światem przestępczym. W maju tego roku TVN wyemitował reportaż „Tarnowska mafia”, w którym wykazano niejasne powiązania Piotra Górnikiewicza (52 l.), posła z Polski 2050 z gangsterem Waldemarem Jasińskim.
Poseł zaprzeczył tym doniesieniom. Aktualnie kontrowersje wzbudził kandydat PiS na prezydenta, Karol Nawrocki (41 l.), bo okazało się, że jest kolegą z klubu bokserskiego Patryka Masiaka („Wielki Bu”), skazanego za porwanie.
Polacy nie chcą, by politycy byli znajomymi ludzi spod ciemnej gwiazdy!
Specjalnie dla Super Expressu Instytut Badania Pollster przeprowadził sondaż, w którym zapytano respondentów, czy znajomość polityka ze skazanymi za działania w grupach przestępczych, powinna dyskwalifikować go z życia publicznego. 62 proc. z nas odpowiedziało twierdząco.
- Jesteśmy za amerykańskim modelem polityki, gdzie polityk musi być transparentny - tłumaczy politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Rafał Chwedoruk. Czy ujawniona znajomość Nawrockiego zaszkodzi mu w wyborach? - Wielu wyborców nie zachęci to do zagłosowania na niego – dodaje ekspert.
Badanie wykonano w dniach 10-11 grudnia na próbie 1005 dorosłych Polaków.