Uczciwie sobie na to „zapracowała”. Joanna Lichocka z PiS zasiada w Sejmie już drugą kadencję i powinna zdawać sobie sprawę z tego, że na sali obrad – zresztą nie tylko tam – powinno się zachowywać kulturalnie. Tymczasem posłanka w trakcie niedawnego głosowania nad ustawą budżetową pokazała w kierunku ław opozycji środkowy palec. Tak wulgarne i chamskie zachowanie nie znajduje uznania w oczach Polaków, którzy w zdecydowanej większości uznali, że Lichocka powinna oddać mandat poselski. Taką wolę wyraża aż 63 proc. ankietowanych, tylko 16 proc. jest nie chce karać Lichockiej, a 21 proc. nie ma zdania na ten temat.
– Zachowanie posłanki wykracza poza PiS czy inne ugrupowania polityczne. To przyczynek do większej dyskusji o znaczeniu etyki i estetyki w naszym życiu – komentuje dla „SE” psycholog społeczny Jacek Santorski (69 l.). Podkreśla również, że powinno nas martwić to, że gestu Lichockiej nie potępiło zgodnie 100 proc. badanych.
Sondaż przeprowadził Instytut Badań Pollster w dniach 24-26 lutego na próbie 1097 dorosłych Polaków.