Zbigniew Ziobro z Solidarnej Polski poinformował w niedzielę, że Tomasz Adamek wystartuje w eurowyborach na Śląsku z ramienia jego partii. Kiedy Adamek powiedział, że Anna Grodzka z Twojego Ruchu powinna pogodzić się ze swoją naturalną płcią, w środowisku politycznym, jak i w mediach zagrzmiało.
Zobacz: Grodzka odpowiada Adamkowi na zarzut, że nie jest kobietą!
Marzena Wróbel z Solidarnej Polski w "Kropce nad i" opowiedziała się za Adamkiem i stwierdziła:
- Tomasz Adamek powiedział to, co myśli 99,9 proc. Polaków - powiedziała u Olejnik.
Wróbel ponadto odwoływała się do wiedzy z biologii:
- O budowie człowieka, o tym, czy ktoś jest kobietą, czy mężczyzną decyduje biologia. Nie zmienia się struktury genetycznej człowieka. Płci nie możemy sobie wybrać - powiedziała Wróbel.
W programie gościem był także Andrzej Rozenek z Twojego Ruchu, który negował słowa Wróbel.
- Cieszę się, że przeszła pani na grunt nauki, bo Adamek powoływał się na Boga. My różnimy się tym, że pani uważa, że została stworzona przez Boga. Ja myślę, że przez rodziców - odpowiedział Rozenek.
Spór zaczął się od słów Adamka
Przypomnijmy, Tomasz Adamek w wywiadzie z Super Expressem tak powiedział o Annie Grodzkiej: - Ona nie jest kobietą, a mężczyzną. Tak chciał Bóg. Dlatego życzę jej, aby się nawróciła i zeszła ze złej drogi - mówił.