W piątek na Wojskowych Powązkach pochowano Grzegorza Miecugowa, wieloletniego dziennikarza radiowej Trójki, TVP, TVN i TVN24, prowadzącego m.in. program "Szkło kontaktowe". Zmarł 26 sierpnia. Nad jego trumną łez nie mogły opanować Monika Olejnik, Beata Tadla czy Kinga Rusin. Łamiącym się co chwila głosem wzruszająco wspominali go szefowie, a także ci, którzy uczyli się od niego dziennikarstwa. - On nas nauczył, czym są newsy, jak działa polityka, jak zadawać pytania, o co pytać. Zawsze wiedział, co jest ważne - wspominała Katarzyna Kolenda-Zaleska (49 l.). - Cześć, tatuś. Do zobaczenia - mówił jego jedyny syn.
Gdy urnę wkładano do grobu Grzegorz Markowski, lider Perfektu, śpiewał "Niepokonanych". A Monika Olejnik łamiącym się głosem żegnała przyjaciela. - Grzesiu! Dziękujemy ci za wszystko. Warto wierzyć, że coś jest po drugiej stronie, że tam się spotkamy...
Grzegorz Miecugow: Mam jeszcze sporo do zrobienia
Nie żyje dziennikarz Grzegorz Miecugow. Oto jak przebiegała jego kariera w mediach [GALERIA]