Michał Kamiński

i

Autor: Marcin Wziontek/Super Express Michał Kamiński

Podnoszą rękę na bohatera narodowego, bo boją się taśm

2019-02-01 5:00

Ci ludzie, z prokuratury, ze służb, którzy są związani ze spółką Srebrna – a wiemy z publikacji „Gazety Wyborczej”, że w ten, czy inny sposób związani byli – obrzucają błotem marszałka Sejmu Rzeczypospolitej, bohatera narodowego, jakim jest Stefan Niesiołowski. Człowieka, który w przeciwieństwie do Jarosława Kaczyńskiego nie spał do południa 13 grudnia 1981 roku, ale poszedł siedzieć do więzienia Michał Kamiński, były polityk ZCHN i PiS, dziś PSL – UED.

„Super Express”: – Od wczoraj głośno jest o aferze z udziałem byłego wicemarszałka Sejmu, posła pańskiego klubu – PSL–UED, Stefana Niesiołowskiego…
Michał Kamiński: – Ale o jakiej aferze, przepraszam?!
– Chodzi o korzyści za załatwianie intratnych zleceń, kilku biznesmenom, którzy właśnie zostali zatrzymani. Zlecenia dotyczyć miały zarówno spółek państwowych w czasach rządów PO – PSL, jak i samorządu województwa łódzkiego. A korzyści majątkowe miały być przyjmowane m.in. w postaci usług seksualnych. Ma być złożony wniosek o uchylenie immunitetu. Jest pan zaskoczony?
– Panie redaktorze! Osoby, które były związane ze spółką Srebrna, i mówię to bardzo ostrożnie, ważąc słowa, od trzech dni są świadkami w sprawie, w której ich szef, czyli prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński został, jak pisze „Gazeta Wyborcza”, oskarżony przez własnego kuzyna o przestępstwo. Czyli o oszustwo. Mówię to dokładnie, bardzo precyzyjnie, nie będę nawet od pana oczekiwał autoryzacji.
– Ale co ujawnione przez „Gazetę Wyborczą” taśmy mają wspólnego z artykułem o Stefanie Niesiołowskim?
– Ci ludzie, z prokuratury, ze służb, którzy są związani ze spółką Srebrna – a wiemy z publikacji „Gazety Wyborczej”, że w ten, czy inny sposób związani byli – obrzucają błotem marszałka Sejmu Rzeczypospolitej, bohatera narodowego, jakim jest Stefan Niesiołowski. Człowieka, który w przeciwieństwie do Jarosława Kaczyńskiego nie spał do południa 13 grudnia 1981 roku, ale poszedł siedzieć do więzienia. I tyle mam do powiedzenia. Na ten temat nie powiem więcej.

– Ale może powie pan chociaż, dlaczego spośród tylu polityków opozycji, atakowany jest akurat Stefan Niesiołowski?
– Powiem panu, dlaczego podnoszą rękę na ikonę, jaką jest Stefan Niesiołowski: po prostu są wystrachani, co wyszło na ich temat i co się jeszcze ukaże. Ja już nic więcej nie powiem. Ale proszę włączyć  TVP INFO. Proszę zobaczyć, co świadkowie na komisji weryfikacyjnej mówią na temat metod, jakimi posługują się podległe PiS służby i minister Kamiński. Bardzo przepraszam, że facet nazywa się tak samo jak ja. Tyle mam do powiedzenia w tym temacie. I nie musi pan autoryzować tych słów!

 

Nasi Partnerzy polecają