- Młodsze osoby, które zapiszą się teraz, że chcą się w przyszłości zaszczepić, będą miały pierwszeństwo, kiedy nadejdzie ich grupa wiekowa. Dopiero później rejestrować będą mogli się ci z danej grupy, którzy się wcześniej nie zapisywali - poinformował Michał Dworczyk odnosząc się do formularza zgłoszeniowego dla pełnoletnich Polaków, który od dziś można wypełnić na stronie szczepimysie.pacjent.gov.pl. Dworczyk odniósł się także do niesławnego "kalkulatora szczepień", w który wyliczał kilkuletnie terminy oczekiwania na zaszczepienie dla osób młodych. - Taki kalendarz szczepień można teraz traktować jako hobby, bo nie posiadamy podstawowych informacji o dalszych dostawach, to byłoby nieodpowiedzialne - mówił Dworczyk, który odniósł się następnie do zapowiadanych ograniczeń dostaw szczepionek Pfizera. - Mamy ustną informację, że najbliższa dostawa będzie mniejsza o 40 proc. - mówił niepocieszony szef kancelarii premiera.
Przypomnijmy, że w związku z rozbudową belgijskiej fabryki Pfizera, producent zapowiedział ograniczenia w dostawach mogące potrwać od 3 do 4 tygodni. - Na pewno nie naruszymy rezerw, które gwarantują drugą dawkę. W kolejnych tygodniach będziemy rozdzielać do punktów tyle szczepionek, ile się da. Czekamy na precyzyjne informacje od producenta. Cały czas na nie czekamy - informował Dworczyk.
ZOBACZ TEŻ:
Żołnierze będą szczepić seniorów. Błaszczak wydał rozkaz
Szef kancelarii premiera poinformował, że 25 stycznia ruszą szczepienia serniorów, "ale na pewno będziemy musieli zmodyfikować kalendarz szczepień w związku z zapowiedzianymi zmianami dostaw".
Nawet 100 tysięcy zł za skutki uboczne szczepienia. Sprawdź, jakie trzeba spełnić warunki
Dworczyk odniósł się także do kłopotów zgłaszanych podczas 1. dnia rejestracji szczepień dla seniorów 80+. Wiele osób usłyszało dziś, że w lokalne przychodnie, do których są zapisani, nie będą prowadziły szczepień. - Przykładowy 82l-atek niestety może teraz usłyszeć, że w punkcie - w jego pobliżu - szczepionki w najbliższym czasie dla niego nie będzie - mówił rządowy minister. - Ale w skali kraju to niemożliwe. Będziemy reagować elastycznie i możemy przesuwać szczepionki - zapowiedział.
Od północy na szczepienia zarejestrowało się ponad 250 tys. osób po 80 roku życia.
WIĘCEJ W TEMACIE: