Kijowski SZCZERZE o swojej wierze

i

Autor: Dominika Zarzycka Kijowski opowiedział o swoim stosunku do Kościoła

Pobili Mateusza Kijowskiego na dworcu!

2016-06-28 8:45

Lider Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski (48 l.) pobity na Dworcu Centralnym w Warszawie! Zaatakował go nieznany napastnik, zadając kilka ciosów. "Rozmawiałem przez telefon i nagle usłyszałem jakiś stek wyzwisk i otrzymałem dwa czy trzy ciosy w kark i głowę" - napisał na swoim profilu na Facebooku Kijowski.

Do zdarzenia doszło ok. północy z soboty na niedzielę. Do lidera KOD od tyłu podbiegł nieznany mężczyzna i uderzył go kilka razy. "Wezwałem ochronę, atakujący został odprowadzony na komisariat, gdzie ja oraz on złożyliśmy krótkie słowne wyjaśnienia oraz daliśmy spisać swoje dokumenty. Po drodze atakujący poinformował, że zaatakował mnie, bo za nim chodziłem, donosiłem IM, gdzie jest, a oni chcą go zastrzelić. Wyglądał na zmęczonego życiem, być może pod wpływem środków zmieniających świadomość" - napisał Kijowski. Na miejscu szybko pojawiła się ochrona dworca, a także policjanci, którzy zatrzymali i spisali napastnika. Jak ustaliliśmy, to mężczyzna pochodzący spoza Warszawy, prawdopodobnie z poważnymi zaburzeniami psychicznymi.

Wiadomo też, że stołeczna policja nie będzie się zajmować sprawą. - Pokrzywdzony odmówił złożenia zawiadomienia i nie życzył sobie pomocy policji - poinformował nas Mariusz Mrozek, rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Wczoraj Kijowski nie chciał z nami rozmawiać na temat sobotniego zajścia. Nie wykluczył jednak, że mogła to być prowokacja i ostrzegł swoich sympatyków przed działaniami obecnej władzy. - Do tej pory uchroniliśmy się przed wieloma prowokacjami. Na jesieni możemy spodziewać się zdecydowanych działań ze strony władzy. Trzeba być gotowym i odpornym - skomentował.

ZOBACZ: Kijowski NAPADNIĘTY na Dworcu Centralnym! Zadano mu kilka CIOSÓW