Przemysław Czarnek postanowił opowiedzieć o tym, co jego zdaniem jest najważniejsze dla młodych osób. - Gdybyście mnie państwo zapytali, czego ja chcę dla swoich dzieci, to w pierwszej kolejności chcę, żeby się zbawiły. Wydaje mi się, że dramatem w czasach dzisiejszych jest odcięcie człowieka od perspektywy zbawienia - mówił podczas Kongresu Edukacji Klasycznej w Warszawie. Polityk wskazał też, jak dzieci mogą dostąpić zbawienia. - Jak te dzieci mają się zbawić? One się zbawią tylko wówczas, kiedy nie będą kłamały, kiedy nie będą cudzołożyły, kiedy nie będą zabijały - czyli, kiedy będą przestrzegać 10. przykazań bożych, uniwersalnych rzeczy, które stanowią o dobru człowieka - stwierdził. Przemysław Czarnek podkreślił, że uczniowie będą się uczyć rzeczy w oparciu prawdę, dobro i piękno, a edukacja będzie zarazem klasyczna, jak i nowoczesna. Przy okazji zasygnalizował, że uczniowie stracą dotychczasową możliwość całkowitej rezygnacji z nauki religii lub etyki. Będą musieli się na coś zdecydować. - A to jest pójście w kierunku edukacji klasycznej, bo nie można wybrać nic. Bo jak się wybiera nic, to się tonie w tym kłamstwie - ocenił minister.
Sprawdź: Krystyna Pawłowicz poddała się filozoficznym rozważaniom. Wieszczy Polsce koniec?
W naszej galerii możesz zobaczyć luksusy Przemysława Czarnka.
Tok rozumowania, który zaprezentował Przemysław Czarnek, na pewno nie spodoba się części rodziców i to nie tylko tym niewierzącym. W końcu wiele osób uważa, że w religia nie powinna być obecna ani w szkole ani w polityce.