Po tekście "Super Expressu" pokazującym, jak Jacek Kurski (48 l.) wjeżdża na parking przez przejście dla pieszych, policja zajmie się byłym europosłem. - Prawo o ruchu drogowym wyraźnie mówi, że kierującemu pojazdem zabrania się przejeżdżać przez przejście dla pieszych i wzdłuż chodnika. W tym przypadku grozi za to kara grzywny w wysokości 100 zł i pan Kurski będzie musiał poddać się tej karze. Stosowne zawiadomienie w tej sprawie wyślemy - mówi rzecznik prasowy stołecznej policji st. asp. Mariusz Mrozek. Tymczasem Kurski tłumaczy się nam, że nie mógł inaczej wyjechać z parkingu. - Jestem niewinny. Stałem na ostatnim miejscu parkingowym, jakie było dostępne i inaczej nie mogłem z niego wyjechać jak po przejściu dla pieszych - broni się Kurski.
Zobacz też: Opinie Super Expressu. Dr Bartłomiej Biskup: Tusk ma już luźny stosunek do PO
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail