Większość uczniów i nauczycieli ma już dość zdalnego nauczania. Wszyscy jednak wiedzą, że pandemia nie ustąpi zanim nie rozpoczną się masowe szczepienia przeciwko COVID-19. Pojawiła się jednak nadzieja na otwarcie szkół już za ok. półtora miesiąca, czyli po zimowych feriach, które kończą się 17 stycznia.
– „Jeżeli chodzi o to, co się będzie działo po feriach, to analizujemy różne scenariusze. Ale generalnie zakładamy, że raczej będziemy puszczali dzieci do szkół, zaczynając od klas I-III” – zapowiedział wczoraj minister zdrowia Adam Niedzielski w RMF FM. – „Który z wariantów wybierzemy, (...) tzn. częściowo nauka rotacyjna, hybrydowa dla tych klas, o tym jeszcze rozmawiamy z ministrem nauki Przemysławem Czarnkiem” – przekazał Niedzielski.
Giertych w euforii, Ziobro w nerwach. "Wycieczka do Włoch" agentów CBA
Według szefa resortu zdrowia szanse na powrót najmłodszych uczniów do szkół od 18 stycznia wynoszą 90 proc.