W Platformie Obywatelskiej brakuje pieniędzy
Jeszcze w październiku 2024 roku na koncie Platformy Obywatelskiej było zaledwie 3 miliony złotych. Teraz sytuacja jest jeszcze gorsza. Kosztowna konwencja Rafała Trzaskowskiego w Gliwicach mocno nadszarpnęła partyjny budżet.
Kaczyński prosi o pieniądze Polaków! Pilnie apeluje
„Kasa świeci pustkami. Nie śpimy na pieniądzach. Mamy mnóstwo kredytów” – wg Onetu przyznaje jeden z polityków PO.
Jak się okazuje, partia wciąż nie spłaciła pożyczki zaciągniętej na kampanię prezydencką Trzaskowskiego w 2020 roku. Tusk nie ma wyjścia – trzeba sięgnąć do kieszeni działaczy.
Nowe składki: kto zapłaci najwięcej?
Od 1 stycznia 2025 roku działacze Platformy zapłacą znacznie wyższe składki. Podwyżki mają pomóc ratować finanse partii i przygotować ją do kampanii prezydenckiej.
Nowe stawki składek w PO:
- 20 zł – członkowie zarządów powiatowych, regionalnych i krajowych,
- 50 zł – radni gmin, dzielnic Warszawy, powiatów i miast na prawach powiatu,
- 70 zł – radni sejmików wojewódzkich,
- 100 zł – wójtowie, burmistrzowie, starostowie i ich zastępcy,
- 200 zł – prezydenci i wiceprezydenci miast,
- 500 zł – posłowie i senatorowie,
- 2,5 tys. zł – europosłowie.
Europosłowie pod finansowym młotem
Największe obciążenie czeka europosłów. Będą musieli wpłacać aż 2,5 tysiąca złotych miesięcznie. Choć ich pensje sięgają nawet 60 tysięcy złotych, w partii nie brakuje głosów niezadowolenia. „Nie będą zadowoleni, ale jakoś przeżyją. To i tak mniej niż płacą europosłowie PiS, którzy oddają po 5 tysięcy złotych miesięcznie” – mówi polityk PO w rozmowie z Onetem.
Dlaczego PO potrzebuje pieniędzy?
Choć Platforma co roku dostaje z budżetu państwa prawie 25 milionów złotych, nadchodząca kampania prezydencka pochłonie ogromne środki. To jedyne wybory, za które państwo nie zwraca pieniędzy. Oznacza to, że z konta partii może zniknąć nawet 30 milionów złotych.
Dla porównania, PiS po decyzji PKW z sierpnia 2024 roku może stracić aż 90 milionów złotych z subwencji budżetowej. Partia Jarosława Kaczyńskiego również prowadzi zbiórkę, ale dynamika wpłat spada.
Tusk stawia na mobilizację
Donald Tusk wie, że bez pieniędzy nie da się wygrać wyborów. Podwyżki składek to jedyna szansa na przetrwanie finansowego kryzysu.
Czy działacze PO przyjmą nowe zasady bez sprzeciwu? Czy zrzutka wystarczy, by partia przetrwała trudny okres? Jedno jest pewne – kampania prezydencka zbliża się wielkimi krokami, a walka o każdy grosz właśnie się rozpoczęła.
Poniżej galeria zdjęć: Donald Tusk z Emmanuelem Macronem. Zapraszamy!