"Super Express": - Rodziny części ofiar katastrofy smoleńskiej wskazują na rażące błędy w dokumentach z sekcji zwłok ich bliskich przekazanych przez prokuraturę rosyjską. Brak np. zdjęć z sekcji, wpisano błędnie kolor oczu ofiar czy ich wzrost. Polska prokuratura zwróciła uwagę na te nieścisłości?
Płk Zbigniew Rzepa: - Prokuratorska analiza dokumentacji sądowo-medycznej jest bardzo wnikliwa i szczegółowa tak, by rozwiać wszelkie pojawiające się wątpliwości lub niejasności.
- Zdaniem rodzin dokumenty mogły być sfałszowane. Co na to prokuratura?
- Oczywiście każda uwaga podnoszona przez strony postępowania w trakcie analizy wskazanej dokumentacji również podlega badaniu przez prokuratorów Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Patrz też: Rafał Rogalski: Sekcje zwłok ofiar SMOLEŃSKA mogły być sfałszowane, Tuska można oskarżać o zdradę
- Mec. Rogalski chce się zwrócić do prokuratury o ekshumację zwłok. To uzasadniony krok w sytuacji takiej niekompletności materiałów sekcyjnych?
- Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie odniesie się do kwestii ekshumacji po uzyskaniu wszelkich danych niezbędnych do rozstrzygnięcia wniosków. Należy zauważyć, iż zasadnicze znaczenie w tej materii będzie miała analiza wszystkich otrzymanych dokumentów dotyczących sekcji zwłok ofiar katastrofy, nadesłanych przez stronę rosyjską w ramach realizacji wniosków o pomoc prawną. Ostatnia, jak dotąd, partia dokumentów procesowych zawarta w 14 tomach trafiła do WPO w Warszawie w dniu 7 kwietnia 2011 roku. W tej chwili 12 tłumaczy przysięgłych dokonuje tłumaczenia tych dokumentów.
Płk Zbigniew Rzepa
Rzecznik prasowy Naczelnej Prokuratury Wojskowej