PiS zrzucił winę na Kościńskiego. Tajny plan prezesa Kaczyńskiego wyszedł na jaw? "Prosto z lewej"

Anita

Placyk przed wejściem do siedziby Prawa i Sprawiedliwości otoczony jest stalowym, pomalowanym na szaro ogrodzeniem. Brak concertiny odróżnia to miejsce od granicy z Białorusią. W takim otoczeniu pojawiła się pani Anita Czerwińska, rzeczniczka prasowa partii i klubu parlamentarnego PiS z ważnym komunikatem: kierownictwo partii przyjęło dymisję ministra finansów Kościńskiego, oznajmiła dodając, że to on wziął na siebie odpowiedzialność polityczną za „pewne drobne niedociągnięcia, jakie miały miejsce przy wdrażaniu nowych zasad podatkowych”.

Sądzę, że niewielu rodaków w ogóle wie, kto to jest pan Kościński. A, że do poniedziałku był ministrem finansów, to chyba tylko ci, którzy bardzo interesują się polityką.

Gdy ministrami finansów w moim rządzie byli prof. Hausner, prof. Belka, czy prof. Kołodko, znał ich każdy. Zwłaszcza prof. Kołodko ratującego finanse, a to po „dziurze Bauca”, a to po balcerowiczowskim „schładzaniu gospodarki” do stanu hibernacji.

A wracając do pani Anity, która nazwała nieprawdopodobny blamaż Nowego Ładu „drobnym niedociągnięciem”. Czy słyszą to nauczyciele, policjanci i wszyscy inni, którzy dostają niższe pensje niż do tej pory, choć obiecywano im, że będą wyższe? Czy słyszą to tysiące pracujących na tzw. samozatrudnieniu, którzy codziennie w pocie czoła gonią za każdą złotówką, żeby zarobić na opłaty, podatki, składki? „Pewne drobne niedociągnięcie” podczas gdy gazety, portale, cały medialny świat pełen jest przykładów idiotyzmów zawartych w Polskim ładzie. Co chwilę słyszymy o jakichś kolejnych poprawkach: tym będą zwracać, tamtym wyrównają …

W tych dniach analitycy z Instytutu Emerytalnego wykryli nowe wnyki czyhające na obywateli. Nie dość, że zapłacimy 9 proc. składkę zdrowotną, której nie odliczymy już od podatku jak przed 2022 r., to jeszcze musimy od niej zapłacić podatek!

Taka jest druga strona PiS-owskiej propagandy. Tyle naprawdę znaczą słowa Morawieckiego, który mówił, że Polski Ład to „spójna i kompleksowa wizja nowoczesnego i sprawiedliwego państwa”. I, że „Polska będzie najlepszym miejscem do życia w Europie”.

Prezes Kaczyński nie pozostawał w tyle: „Jest to bardzo poważna propozycja dla społeczeństwa. Polski Ład jest nową jakością i naprawdę warto go wprowadzić” …   

Na szczęście pani Anita wyprowadziła nas z błędu – to nie Morawicki i nie Kaczyński wsadzili całą Polskę na tę minę tylko ten skubany Kościński. To on dopuścił się „pewnych drobnych niedociągnięć”, przez co pani Anita musi przed dziennikarzami świecić oczami.