PiS ZASKOCZONE inicjatywą referendalną Dudy! To efekt "Ucha Prezesa"?

2017-05-05 11:30

W swoim przemówieniu z okazji 3 maja prezydent Andrzej Duda przyznał, że chce, aby w sprawie konstytucji RP odbyło się w przyszłym roku, gdy przypada 100. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości, referendum. Podkreślił, że naród polski powinien się wypowiedzieć, co do przyszłości ustrojowej swojego państwa, na temat m.in. roli prezydenta, Sejmu, Senatu. Jak się okazuje, słowa prezydenta były zaskakujące dla polityków Prawa i Sprawiedliwości. Jeden z nich, ironizując o inicjatywie Dudy, nawiązał do "Ucha Prezesa" mówiąc dla "Gazety Wyborczej": - Gdyby co tydzień ktoś oglądał siebie w roli Adriana na korytarzu prezesa, też by przeszedł do ofensywy.

Według informacji „Wyborczej” prezydent nie konsultował pomysłu referendum z liderem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Potwierdził to m.in. wicepremier Jarosław Gowin w TVN24, gdy mówił: - Byłem zaskoczony, tak jak wszyscy politycy obozu Zjednoczonej Prawicy. To jest autorski projekt pana prezydenta (...) O ile wiem z nikim z grona rządowego, czy okołorządowego, pomysł nie był konsultowany.

Samym pomysłem mieli nie być natomiast zaskoczeni urzędnicy z kancelarii prezydenta. Przypominają oni, że już w trakcie kampanii wyborczej deklarował on, że Polacy powinni się wypowiedzieć, „czy obecna konstytucja odpowiada naszym czasom”. Późniejsze wydarzenia tylko go do tego zmotywowały. Jak zdradzić miał jeden z polityków PiS: - Duda na własnej skórze odczuł, jak niewiele może osoba z najsilniejszym mandatem społecznym. Jako zwierzchnik sił zbrojnych może na przykład pisać listy do ministra obrony narodowej. I nic poza tym...

Co ciekawe, słowa Dudy doprowadziły do drobnych nieścisłości  w wypowiedziach prominentnych polityków PiS. Elżbieta Witek, szefowa gabinetu politycznego premier Beaty Szydło, uznała w TVN24, że „to nie jest inicjatywa prezydenta, tylko PiS”. Za to rzecznik partii Beata Mazurek stwierdziła, że jednak „to jest inicjatywa prezydenta Andrzeja Dudy, my ją szanujemy, ona wymaga namysłu i ustalenia, o jakie zmiany chodzi”.

Rzecznik prezydenta Marek Magierowski zapowiedział w rozmowie z PAP, że „w zredagowanie pytań do referendum powinno być zaangażowanych wiele środowisk”. Dopiero wtedy, gdy Polacy wypowiedzą się, jakich chcą zmian w konstytucji, będzie to bazą dla nowego projektu.

Zobacz także: Ksiądz KRYTYKUJE prezydenta Andrzeja Dudę