PO-PiS ma się świetnie przy niższej frekwencji
Na kolejnych miejscach są Nowa Lewica (7,4 proc., strata 1,2 pkt. proc. w ciągu miesiąca) oraz Konfederacja z wynikiem 7,3 proc. (pod koniec października formacja miała 9,4 proc., czyli o 2,1 pkt. proc. więcej niż obecnie). Sondaż zrealizowano przy deklarowanej frekwencji na poziomie 54,8 proc. Niezdecydowanych w sondażu jest 6,6 proc. W tym „zdecydowanie” chęć głosowania wyraża 42 proc. respondentów, a 12,8 proc. „raczej” wybiera się na wybory.
"To oznaczałoby znacznie niższą frekwencję niż w wyborach 15 października 2023 r., gdy wynosiła aż 74,38 proc., co było rekordowe, jeśli chodzi o wybory po 1989 r."- zauważa "Rzeczpospolita".
Dr Bartosz Rydliński z UKSW i Centrum im. Daszyńskiego w wypowiedzi dla dziennika ocenia, że "duopol PiS–PO ma się bardzo dobrze, i co ciekawe, różnica między obiema partiami politycznymi jest tak mała, że nie jest pewne, czy podczas wieczoru wyborczego triumfowałby Jarosław Kaczyński, czy Donald Tusk".
Jak wskazuje Rydliński z UKSW "dla koalicji PSL i Trzeciej Drogi jest to próg wyborczy, czyli polityczne być albo nie być". Jak zaznacza "interesujące również jest to, że Trzecia Droga, Lewica i Konfederacja mają podobne poparcie w okolicy 8 proc.".
-Badanie potencjalnych wyborców oraz elektoratu negatywnego pokazuje, że partie spoza głównego sporu między PiS i PO mają większy negatywny wizerunek wśród wyborców oraz mają niższy potencjał zdobywania nowego poparcia. Jak widać na tym przykładzie, tam, gdzie dwóch się bije, nie korzysta ten trzeci - komentuje Rydliński dla dziennika "Rzeczpospolita".
Sondaż wykonano na grupie 1071 osobowej grupie respondentów, przeprowadzone 6-7 grudnia 2024 r.
Polecany artykuł: