PiS trzyma się mocno

2009-11-19 3:00

Nie ma żadnego kryzysu w Prawie i Sprawiedliwości. Nie ma żadnych oznak słabości czy rezygnacji. Przeciwnie. Jest właśnie brak rezygnacji, ale z... przywilejów. W Prawie i Sprawiedliwości nikt z przywilejów rezygnować nie chce i nie musi. I co z tego, że partia nie jest już przy władzy? Mimo to zawsze przecież znajdzie się pod ręką jakaś służbowa limuzyna...

Jeżeli ktoś będzie chciał stwierdzić, że "Super Express" czepia się dziś pani Fotygi, to chętnie się zgodzę. Bo my właśnie między innymi od takiego czepiania jesteśmy.

Dziś na stronach 6-7 pokazujemy Annę Fotygę, która jeździ państwową limuzyną, choć nie ma żadnego państwowego stanowiska. "Super Express" wielokrotnie fotografował wówczas minister spraw zagranicznych, kiedy służbowego auta używała do bardzo niesłużbowych celów. A to pojechała sobie na narty, a to do perfumerii. Byliśmy złośliwi i wydawało nam się, że osiągnęliśmy swój cel, kiedy pani Fotyga została pozbawiona przywilejów i ochrony BOR. Wydawało nam się, że udało nam się polityków nauczyć, że do prywatnych celów służą taksówki. Myliliśmy się. Uczyć musimy dalej. Zapraszam więc do obejrzenia zdjęć i lektury artykułu "Wożą Fotygę prezydencką limuzyną".