Tajny program PiS: 5, 10 ,15
Za naszą wschodnią granicą trwa brutalna wojna, w Polsce jest potężna inflacja, za chwilę nastąpi spowolnienie gospodarcze. Czy potężny kryzys właśnie się zaczyna? – Myślę, że wbrew pozorom rządząca partia jednak realizuje pewien program, który może nie został ujawniony na konwencji PiS w Markach w minioną sobotę – stwierdził Władysław Kosiniak Kamysz. To jest program 5, 10, 15. Chleb po 5 zł, benzyna po 10 zł a olej po 15 zł. I niestety nie tylko wojna nie tylko pandemia ale błędy rządzących, za późno zdobyte pieniądze z Unii Europejskiej, brak inwestycji, zła polityka związana z kredytami doprowadziły do tak wysokiej inflacji – dodał prezes PSL.
Jacek Prusinowski podkreślił, że PiS zrealizował to, do czego nawoływała opozycja, a pozytywnych efektów tych działań nie widać. Widać zaś niekorzystne skutki zmian. Chodzi np. o podwyższenie stóp procentowych oraz zablokowanie importu rosyjskiego węgla. Władysław Kosiniak Kamysz odrzucił tę tezę. – Gdyby były wdrożone te rzeczy, które my proponowaliśmy to inflacja byłaby niższa. Do prezesa Glapińskiego mamy jedną podstawowa uwagę żeby nie opowiadał bzdur i nie wprowadzał ludzi w błąd i nie siał takiego niepokoju bo jeżeli on kilkanaście miesięcy temu mówi, bierzcie kredyty, my nie będziemy podnosić stóp procentowych a za chwilę podnosi je radykalnie. Jeżeli widzę tweeta Narodowego Banku Polskiego biura rzecznika prasowego, że nie wszyscy się martwią takimi stopami procentowymi bo są ci, którzy się cieszą. Banki się cieszą bo za każdym punktem procentowym zarabiają kolejne miliardy. No na miłość boską, ludzie to jest jakaś masakra – mówi szef Ludowców.
Najnowszy sondaż partyjny. PiS na czele, Hołownia się uśmiechnie
Polecany artykuł:
Rząd ma wpływ na banki
Zdaniem Kosiniaka-Kamysza, rząd może wpływać na decyzję banków, które są w większości państwowe. – Jak on tam nie może, może robić co chce w Orlenie bo ma Obajtka, może robić co chce w bankach, które zostały przejęte no i pytanie po co była ta repolonizacja? Ład korporacyjny za PiSu się zakończył. W spółkach z udziałem skarbu państwa nie ma działania pro biznesowego jest działanie pro rządowe. Ja chcę, żeby efekty tych obietnic, które były składane czyli repolonizujemy banki żeby mieć na to wpływ i pomagać ich klientom. To zerowa marża panie premierze, pierwszy prezesie banków w Polsce, proszę to robić. Jak stopy procentowe były niskie to banki płakały, musimy mieć marże 3 procentową, jak stopy procentowe są 6 procent, wibor już więcej pewnie, no to mówią nie my musimy tutaj trzymać naszą marżę bo to jest nasz cel inwestycyjny. Bzdury opowiadają, zarabiają 4 miliardy za sam styczeń i luty pewnie z 6, 8 za marzec, kwiecień za chwilę te dane poznamy, spółki skarbu państwa jak pączki w maśle, Orlen, spółki energetyczne, gazowe – uważa prezes PSL.
A co zrobiłby Władysław Kosiniak-Kamysz? – Po pierwsze ściągamy pieniądze z rynku natychmiast. Czyli wypuszczamy obligacje. Szybka interwencja ściągnięcia z rynku pieniędzy, obligacje dobrze oprocentowane bo dzisiaj kto trzyma pieniądze na lokacie? Prawie nikt bo na koniec podatek Belki do zapłacenia i bardzo niskie 1,2,3 procent lokaty a inflacja jest 15 procent więc każdego dnia pieniądze tracą. Więc ściągamy pieniądze z obligacji wchodzimy w interwencję na rynku kredytów w postaci zerowej marży, odchodzimy od podatku Belki przede wszystkim, za naszych rządów byłyby inwestycje nie na poziomie 16,4 procent tylko na poziomie 25 procent – uważa polityk.
Kosiniakowe KPO będzie inne
Rząd liczy na odblokowanie środków z KPO. Okazuje się, że w planie tym zapisano kontrowersyjne sformułowania. – Tam jest jedna taka sprawa, która dla rządu, to jest wyraz ich największej obłudy. Oni tam mówią, że będą podnosić wiek emerytalny. Zgadzają się na podnoszenie wieku emerytalnego. Wchodząc w retorykę PiS to oznacza pracować aż do śmierci bo w ustawowym wieku emerytalnym mogą być jakieś ulgi i tak dalej a w efektywnym no to to jest praca do śmierci. Idąc tą retoryką PiS sprzed 7,8 lat na której wjechali do Sejmu i wygrali wybory. To co robi PiS jest czystym populizmem. Wpisują podniesienie wieku emerytalnego, nieważne co będą teraz mówić. Przedtem nie chcieli słuchać argumentów, że to wyższe emerytury, że to też jest sprawa możliwości aktywności, są różnego rodzaju okresy przejściowe na 40 lat rozłożone ich to nie interesowało – opowiada Kosiniak-Kamysz. – To gramy w tej samej grze teraz. Nie, że my mamy mówić wszystko i wyłącznie od linijki do linijki a oni będą tylko tytułami mówić, no to gramy w otwarte karty – uważa szef PSL.
500 plus pożera inflacja. Ostre słowa posłanki PO Izabeli Leszczyny. "Ludzie budzą się z ręką w nocniku"
Zdaniem gościa „Sedna sprawy” rząd powinien rozliczyć się z zapisów KPO. – Domagamy się rewizji KPO. Uważamy, że wojna też bardzo dużo zmieniła i trzeba uwzględnić te sprawy wynikające z działań wojennych. Jak pamiętam realizowanie różnych funduszy strategicznych z Unii Europejskiej , przecież też to nadzorowałem przez wiele lat, rozmowa w trakcie i nawet zmiana priorytetów to jest wszystko możliwe. Covid spowodował, że szybko nasi samorządowcy przesuwali środki z innych dziedzin na ochronę zdrowia na zakup karetek, na doposażenie szpitali. Jeżeli jest zgoda jeżeli jest dialog jeżeli normalność dialogu z Unią Europejską to wszystko jest możliwe – uważa Władysław Kosiniak-Kamysz.
Polityk dodał, że w KPO należy wziąć pod uwagę zmiany o charakterze, choćby w energetyce, które wywołała wojna. O charakterze bezpieczeństwa energetycznego. – Przebudowa sieci elektroenergetycznych na to powinny iść pieniądze z transformacji energetycznej, ze sprzedaży praw do emisji ale właśnie też z KPO czyli to bym bardzo wzmacniał. Żywność, żadnego obniżania produkcji żywności. To co Wojciechowski proponował w nowym zielonym ładzie w tej części rolnej żeby ograniczać produkcję rolną żeby Europa się uzależniała gdzieś do Ameryki Południowej no to to jest naprawdę nie do przyjęcia. My mamy podwajać produkcję rolną a nie ją obniżać więc mamy cały plan, jesteśmy przygotowani i wiemy co zrobić – mówi prezes Ludowców.