Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, na partię Jarosława Kaczyńskiego (68 l.) zagłosowałoby aż 47 proc. Polaków. Do tej pory najwyższe notowania – 45 proc. – PiS miał w sondażu CBOS z 12 listopada. – To premia za jedność i trwałość. PiS zyskał pośrednio na podziałach w opozycji. Podczas gdy w Nowoczesnej ujawnił się wewnętrzny konflikt, PiS wygląda stabilnie na tle niestabilnej opozycji – uważa prof. Kazimierz Kik (70 l.), politolog. Partii nie zaszkodziła nawet sejmowa awantura o sądy ani o Kodeks wyborczy. – PiS wysłał sygnał, że przyspiesza zmiany. Widać, że determinacja jego polityków trafiła do dużej części elektoratu – dodaje politolog. Za plecami PiS – bez zmian. Na drugim miejscu jest PO, a na trzecim ugrupowanie Pawła Kukiza. Nowoczesnej nie pomogła zmiana lidera (sondaż przeprowadzono po wyborach w partii Petru) i znalazła się poza podium. Do Sejmu weszłyby jeszcze SLD oraz PSL. Sondaż przeprowadzono w dniach 27–29 listopada na próbie 1077 dorosłych Polaków.
Zobacz także: Kaczyński MIAŻDŻY zjednoczoną opozycję. Najnowszy sondaż se.pl i NOWA TV