Dziurę budżetową trzeba szybko i gwałtownie zasypywać, więc szuka się pieniędzy tam, gdzie to jest możliwe. Donald Tusk (60 l.) doskonale zdaje sobie sprawę, że Polacy bez względu na cenę i tak będą paliwo kupować - krytykowała poprzedni rząd Beata Szydło (54 l.) kilka lat temu. PiS przekonywał, że ma pomysły na obniżenie cen paliw.
Potrzebna odwaga
- Ponad połowa ceny benzyny to podatki. Rząd może je zmniejszyć. Ja obniżyłbym akcyzę, przez co spadłyby ceny benzyny, ale do tego trzeba odwagi i odpowiedzialności - zapewniał z kolei w radiowym spocie prezes PiS Jarosław Kaczyński (68 l.).
Nie będzie obniżek
Dziś o obniżkach nie ma mowy. Za to PiS zapowiedział podwyżkę. Dlaczego okłamali Polaków?
- Nie można na pewno powiedzieć, że my kogokolwiek oszukaliśmy, bo paliwa są tańsze niż jeszcze kilka lat temu, więc my nie mamy się z czego spowiadać i nie mamy czego wstydzić - przekonuje Zbigniew Dolata (52 l.) z PiS odpowiedzialny za projekt nowego podatku.
Dobijanie Polaków
- Hipokryzja rządzących. Wykorzystują niższe ceny paliw na globalnych rynkach, by dobić portfele Polaków. Problemu z zatankowaniem do pełna baków nie będą mieć tysiące pisiewiczów - komentuje poseł PO Krzysztof Brejza (34 l.).
Zobacz: Duda MINIMALNIE lepszy od Tuska! Najnowszy sondaż prezydencki dla se.pl i NOWA TV