Szukają debiutanta z dużym doświadczeniem
Wymagania władz PiS są wysokie, a momentami można odnieść wrażenie, że niemożliwe do spełnienia. Profesor Sławomir Sowiński (53 l.) śmieje się, że poszukiwany jest doświadczony debiutant. - Chcą wyłonić kandydata, którego nie można znaleźć. Ma kojarzyć się z sukcesem i politycznym działaniem, a z drugiej strony ma nie być obciążony polityczną przeszłością – mówi politolog. Z czwórki najbardziej liczących się kandydatów, każdy ma wady, które mogą przekreślić jego szanse. - Tobiasz Bocheński został już zdeklasowany przez Rafała Trzaskowskiego w wyborach na prezydenta Warszawy. Karol Nawrocki nie był testowany w żadnych wyborach, ryzyko mogłoby być więc zbyt duże – wyjaśnia nasz rozmówca z PiS.
Będzie kolejna seria badań
W grę wchodzi jeszcze postawienie na rozpoznawalnego i doświadczonego działacza. - Mateusza Morawieckiego nie zaakceptuje Konfederacja, Przemysław Czarnek zmobilizuje drugą stronę jak nikt inny, a Mariusz Błaszczak nie wyjdzie poza nasz elektorat – słyszymy od polityka pragnącego zachować anonimowość. Widać wyraźnie, że partia ma kłopot ze znalezieniem kandydata, którego wystawi w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Pomóc ma zlecenie jeszcze jednych badań socjologicznych. - To jest kolejna seria badań kandydatów. Wydaje się, że naprawdę każdy z nich może powalczyć o prezydenturę – mówi Mateusz Morawiecki.