Piotr Naimski: Chaos i niekompetencja

2013-04-10 4:00

Na czym polega skandal z memoriałem w sprawie gazociągu?

"Super Express": - Dwaj ministrowie i premier rządu nie mają pojęcia, że kluczowa spółka Skarbu Państwa podpisuje memorandum o budowie gazociągu z Rosją. Wydaje się, że to kuriozalna i skandaliczna sytuacja. Tymczasem Donald Tusk na konferencji sugeruje, że prawie nic się nie stało i na razie nie ma powodu nikogo winić.

Piotr Naimski: - To, że premier nie znajduje niczego dziwnego w działalności państwowych spółek, jest zdumiewające. EuRoPol Gaz, podpisując memorandum z Gazpromem w sprawie budowy Jamał II, działał wbrew polskim interesom. Jak narzędzie rosyjskiej polityki zagranicznej, gdyż to memorandum jest skierowane przeciwko Ukrainie.

- Premier mówi, że EuRoPol Gaz podpisał memorandum, ale nie ma sprawy, bo mimo to do niczego nie dojdzie.

- Te słowa premiera Tuska są akurat działaniem na szkodę wielu polskich spółek z udziałem Skarbu Państwa. Co mają pomyśleć partnerzy tych innych spółek, słysząc, że coś, co negocjowali i podpisali, może ot tak być nieważne, bo premier nakaże się wycofać? Robi takie szkody tylko dlatego, że nieudolnie wycofuje się z wpadki z Rosjanami? Co więcej, nawet bez realizacji memorandum cel polityczny Rosjanie już osiągnęli.

- Czyli?

- Kolejny raz pokazali chaos i niekompetencję polskiego rządu. Pokazali, że spółka Skarbu Państwa nie jest kontrolowana przez właściciela, ministra skarbu. Bagatelizowanie tego przez premiera budzi niepokój.

- Kto powinien ponieść

odpowiedzialność?

- Trudno powiedzieć, kto najwięcej zawinił. Minister skarbu Budzanowski twierdzi, że nic nie wiedział, więc wykazuje się skrajną niekompetencją. Minister gospodarki Piechociński jest zaskoczony podpisaniem memorandum, choć dzień wcześniej informowano go o rozmowach z Rosjanami. To naiwność i niekompetencja. Premier w ogóle jest zaskoczony wszystkim.

- Dlaczego prezes EuRoPol Gazu miałby podpisać coś, na co rząd, jeżeli mu wierzyć, nigdy się nie zgodzi?

- To jest dziwne. Prezes EuRoPol Gazu Mirosław Dobrut wykonuje tu brudną robotę. Warto pamiętać, że na mocy porozumienia podpisanego przez wicepremiera Pawlaka jesienią 2010 roku nie można zastąpić prezesa EuRoPol Gazu inną osobą bez zgody strony rosyjskiej. W związku z tym prezes może się czuć bezpiecznie, robiąc takie rzeczy.

Piotr Naimski

Poseł PiS, ekspert ds. bezpieczeństwa energetycznego