Premier zapowiadał zmiany pakietu dla kredytobiorców mającego im pomóc w tej trudnej sytuacji. Wczorajsza podwyżka stóp procentowych sprawia, że jeszcze więcej osób zastanawia się kiedy te zmiany będą wprowadzone przyjazne dla kredytobiorców, kiedy jakieś pierwsze ruchy legislacyjne?
Już właściwie trwają te prace i lada moment to trafia do Sejmu i będzie realizowane czyli mamy w perspektywie dosłownie tych wakacji, kiedy te rozwiązania zostaną uruchomione. Cel jest taki aby w te wakacje już były uruchomione rozwiązania tak aby można było skorzystać między innymi z tych wakacji kredytowych, które chcemy wprowadzić czyli cztery miesiące w każdym roku w tym roku i w przyszłym przesunięcia ewentualnych spłat.
A jeżeli chodzi o sam wibor i odejście od wiboru jako tego parametru służącego do naliczania kosztów kredytu to rozumiem perspektywa przyszłego roku?
To jest początek przyszłego roku bo to są nowe zasady liczenia zależności, które tak naprawdę powodują, że są wyższe lub niższe w praktyce odsetki w bankach. Ten system do tej pory wiele lat obowiązywał ale uważamy, że on nie jest na tyle efektywny i sprawiedliwy więc go chcemy zmodyfikować i wprowadzić nowy wskaźnik.
Premier apelował do banków żeby oprocentowanie depozytów, lokat było wyższe no tyle, że chyba z jakiegoś powodu państwo ma taki znaczący udział w sektorze bankowym, że w takiej sytuacji może nie tylko apelować ale też coś robić. Przecież ponad połowa sektora bankowego jest w rękach państwa. Jakieś zmiany delikatne w ostatnim czasie widziałem miały miejsce w tych największych państwowych bankach ale to nie jest to o czym mówił Premier a mówił, że lokaty minimum 3,4 % powinny dzisiaj takie być.
Oczywiście wszystko zależy od tego jak wysokie są stopy procentowe. Faktycznie my widzimy, że relacja pomiędzy wysokością kredytów a odsetek za kredyty a lokatami jest nieprawidłowa i to mogę powiedzieć tutaj, że banki mają pewien czas na to aby same do tej refleksji doszły a jeżeli do tej refleksji nie dojdą no to być może trzeba będzie podjąć działania o charakterze regulacyjnym. Jest też Komisja Nadzoru Finansowego, która może weryfikować pewne postawy i zachowania banków ale również można zacząć rozwiązania prawne wprowadzać, które pewne rzeczy uregulują.
Czy przedłużenie tarczy antyinflacyjnej to będzie tylko formalność bo inflacja mimo tarczy już po jej wprowadzeniu Rosja zaatakowała Ukrainę i inflacja jeszcze poszła do góry więc rozumiem, że do końca tego roku to jest pewne, że te wszystkie zasady będą obowiązywały?
To decyzje jeszcze przed nami bo chodzi o to żeby zawsze pilnować tego żeby te wszystkie rozwiązania podatkowe były celowane w odpowiednie miejsce. My mówimy o miliardach złotych mniej, które wpływają do budżetu państwa z tych środków można by było realizować inwestycje czy innego rodzaju ruchy budżetowe więc każda ta złotówka musi być odpowiednio liczona ale oczywiście nie będzie tak, że nagle znikną wszystkie rozwiązania czy, że państwo nie będzie się interesowało tym jak wygląda kwestia inflacji. Natomiast każdy obszar musimy obserwować i celować tę pomoc w odpowiedni sposób aby faktycznie ona trafiała tam gdzie jest potrzebna.
Tegoroczna podwyżka płacy minimalnej niektórzy spodziewają się, że będzie rekordowa po tym jak pojawiła się informacja, że nawet może to być 400 zł więcej. Teraz mamy 3010 zł płacy minimalnej ale to 400 zł to też byłoby w zasadzie trochę wyżej niż inflacja jaką mamy teraz więc mogą liczyć ci, którzy zarabiają takie pieniądze na podwyżkę tego rzędu 300, 400 zł?
Tutaj wszystko zależy od tego jak będzie wyglądała dyskusja w Radzie Dialogu Społecznego. Procedura przyjmowania płacy minimalnej wygląda w taki sposób, że najpierw idzie do Rady Dialogu Społecznego, tam są rozmowy między rządem, pracodawcami a związkami zawodowymi. Podwyżka płacy minimalnej na pewno będzie znacząca bo to wynika również z przepisów, które sami przyjęliśmy. Kwoty dzisiaj panu nie podam bo w radzie Dialogu Społecznego tę dyskusję trzeba odbyć.
Rząd chwali się dwukrotnym wzrostem nakładów finansowych na pomoc osobom niepełnosprawnym tyle, że jak się rozmawia z przedstawicielami tego środowiska, też regularnie rozmawiam z Pełnomocnikiem rządu ds. Osób Niepełnosprawnych z Ministrem Wdówikiem i zawsze każda rozmowa kończy się albo zaczyna, że istotnym jej elementem jest forma orzecznictwa. I to jest jedna z kluczowych rzeczy i Pełnomocnika rządu i pani Minister Maląg i osób z tego środowiska, że bez tego nie da się tej pomocy tak naprawdę dobrze celować i PiS tę reformę od lat już planuje, jest przekładana co chwilę. Początek procesu legislacyjnego już nie wiem ile razy słyszałem, że za miesiąc za dwa za trzy miesiące. Nie będzie już tej reformy w tej kadencji?
Mam nadzieję, że uda się to zrobić ale powiem, że tak jak pan słusznie wskazał jest dwa razy więcej nakładów na osoby z niepełnosprawnościami. To przeczy tym kłamstwom, które mówił Donald Tusk o tym, że rząd PiS nie daje większych nakładów czy, że nie interesuje się niepełnosprawnymi. Zawsze te środki są potrzebne w większym zakresie. Są osoby, które potrzebują dodatkowych środków dlatego w tym kontekście ta reforma jest tak istotna ale jednocześnie jest niezwykle trudna.
Ta reforma jest potrzebna. Boicie się, że potem jakiś procent pójdzie do mediów, osób, które na tym stracą i powiedzą no straciliśmy. Na tym polega polityka żeby brać na siebie odpowiedzialność.
Takie decyzje podejmowaliśmy natomiast w szczególności w czasach kryzysu wartością jest spokój społeczny. To jest jedna rzecz ale ta reforma jest bardzo istotna i ja osobiście chciałbym żeby ona była przeprowadzona bo uważam, że jest kwestią sprawiedliwości i chciałbym żeby była w tej kadencji. Wiem, że projekt jest zaawansowany jeśli chodzi o legislację rządową natomiast decyzja przed nami jeśli chodzi o jej realizację.
Kiedy środki z KPO trafią do Polski?
Liczę, że w tym roku. Uruchamiamy już przede wszystkim przetargi i procedury związane z tymi środkami czyli już wszystkie te projekty, które miały być realizowane z KPO już z nimi startujemy bo jesteśmy przekonani, że te środki do nas trafią i dlatego z przetargami nie czekamy.