Piotr Kraśko pożegnał się z TVP: Dziękuję wam za 25 lat

2016-01-13 12:54

Ćwierć wieku - tyle czasu przepracował w telewizji publicznej Piotr Kraśko (45 l.). Dziennikarz w piątek poprowadził swoje ostatnie wydanie "Wiadomości", a już w poniedziałkowy wieczór oficjalnie pożegnał się z TVP. Jedno jest jednak pewne - tych 25 lat, które Kraśko spędził w telewizji, obfitowało w wiele niezwykłych momentów. I to nie tylko w życiu zawodowym!

Kraśkę wykreślono najpierw z grafiku dyżurów, a w poniedziałek spotkał się z nowymi władzami Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, by omówić warunki rozstania. Tego samego dnia wieczorem opublikował na swoim profilu na Twitterze emocjonalny wpis: "25 lat w TVP, 12 w >Wiadomościach< (.). Bardzo dziękuję za te niezwykłe lata, wszystkiego dobrego i do zobaczenia" - po takich słowach pożegnania było pewne - nie zobaczymy już go w programie. A "Wiadomościami" kieruje już Marzena Paczuska.

Kraśko zaczął swoją przygodę telewizyjną na początku lat 90. w młodzieżowym magazynie "5-10-15", zwanym kuźnią przyszłych dziennikarzy. Wkrótce został też spikerem i pomagał w przygotowywaniu programów "Na żywo" i "Oblicza mediów". Młody, przystojny i zdobywający popularność Kraśko działał na kobiety jak magnes. Jego wdziękom uległa nawet Edyta Górniak (44 l.)! Tych dwoje połączył gorący romans, ale namiętność po jakimś czasie wyparowała. Wkrótce po rozstaniu z diwą strzała amora trafiła go ponownie - zakochał się w menedżer jednej z amerykańskich korporacji - Dominice Czwartosz. Szybki ślub, wspólne plany, a i na zawodowej drodze Kraśki zaczęły się pojawiać wyzwania. Najpierw został korespondentem TVP w Brukseli, później w Rzymie, następnie wyjechał do Ameryki. W międzyczasie żona zaraziła go pasją do koni. Jeździectwa uczył się w Gałkowie pod okiem przyjaciółki Dominiki - Karoliny Ferenstein (40 l.). Kraśkę i atrakcyjną instruktorkę połączyło jednak coś więcej. Rozstał się więc z żoną i poślubił nową miłość. Para doczekała się dwójki dzieci. A Kraśko wrócił do Polski na dobre, został prezenterem "Wiadomości", a zaledwie cztery lata później ich szefem. Widzowie go pokochali, dwukrotnie dostał Wiktora dla najlepszego prezentera. Wszystko ma jednak swój kres. Jacek Kurski (50 l.) w roli prezesa TVP oznaczał dla Kraśki koniec. Politycy PiS od dawna bowiem zarzucają mu stronniczość. - Wykaże się w innych programach, pan Kraśko nie był obiektywny, był tendencyjny - komentował wczoraj pożegnanie Kraśki z TVP minister kultury Piotr Gliński (62 l.).

Zobacz: Kim jest Adrian Klarenbach. Nowy prowadzący "Minęła dwudziesta"