- Polakom zależy na tym, aby mieć wolne niedziele i móc je spędzić z rodziną. Chcemy, żeby zarobili w tygodniu wystarczająco dużo by nie pracowali w niedziele - odpowiedział Duda na pytany, czy zamiast zabraniać pracy w niedzielę wszystkim pracownikom nie byłoby rozsądniej dać im wybór i wprowadzić wyższą stawkę za pracę w ten dzień. - Pieniądze to nie wszystko - przekonywał Duda.
Szef związku zawodowego uważa, że dodatkowy zarobek nie jest ważny. Ale kto chciałby pracować w niedzielę, gdyby zarabiał ponad 11 tys. zł brutto tak jak Duda?! Dla większości Polaków to astronomiczna kwota, trudno więc podejrzewać, że w kwestii wolnych niedziel lub wyższych wynagrodzeń za pracę w ten dzień mają takie samo zdanie jak przewodniczący Solidarności.
Wątpliwości ma też szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer (49 l.). - Czasem niedziela to była jedyna szansa np. dla studentów czy innych osób, które chciały sobie dorobić. Jeżeli Polacy rzeczywiście chcą mieć wolne niedziele, trzeba im to zapewnić w Kodeksie pracy, a nie robić dziurawą ustawę, która spowoduje, że i tak wszyscy będą pracować w niedzielę w centrach handlowych przy stacjach benzynowych - oceniła Lubnauer. Dodała też, że związki zawodowe powinny bardziej skupić się na dbaniu o interesy pracowników niż na uprawianiu polityki.