PILNE oświadczenie Donalda Tuska! Ważny apel, który wszystko zmienia

Donald Tusk postanowił zabrać głos. W piątek 25.02. po południu zbierze się Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej, a tematem rozmów będzie sytuacja międzynarodowa i bezpieczeństwa Polski w związku z rosyjską agresją na Ukrainę, powiedział PAP rzecznik PO Jan Grabiec. Podczas posiedzenia zaplanowano wystąpienie lidera PO Donalda Tuska. - Dziś o godz. 13 odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Zarządu Krajowego w związku z agresją na Ukrainę; tematem będzie sytuacja międzynarodowa i bezpieczeństwa Polski - powiedział PAP Grabiec. - Na pewno podczas posiedzenia będzie wystąpienie Donalda Tuska, który prowadził w ostatnich dniach rozmowy, konsultacje z politykami ukraińskimi oraz premierami, kanclerzami, głowami państw europejskich - dodał rzecznik Platformy. 

TEKST BĘDZIE AKTUALIZOWANY. DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD WIDEO

Donald Tusk: - To nie kryzys, to jest wojna. To zrozumiałe, że dziś Polacy czują się niepewnie. Oczekują od autorytetów nie tylko opisania tej sytuacji, ale przede wszystkim działania na rzecz zapewnienia Polsce bezpieczeństwa. (...) Ochronę Polski przed dramatem samotności traktujemy jako priorytet. 

Tusk mówi wprost: - Teraz jest czasy, by zwiesić spory wewnętrzne. Przestrzeń wspólną dla polskiego bezpieczeństw trzeba pielęgnować. Zaproponowałem prosty plan: zawieszenie sporów politycznych w tym krytycznym momencie. Jesteśmy za to wszyscy osobiście odpowiedzialni - zaapelował szef PO. I dodał: - Proponujemy szybką, intensywną, wspólną pracę nad ustawą o obronie Ojczyzny. Najważniejsze, żebyśmy przez aklamację, jako wspólnota narodowa, mogli przyjąć dobrze przygotowany projekt.

Donald Tusk: - Obok samotności i sporów wewnętrznych trzecim największym zagrożeniem jest dezinformacja. Proszę o autentyczną czujność: nie dajcie się prowokować niesprawdzonymi informacjami. Obnażajcie wszelkie prowokacje. (...) Musimy zbudować najwyższe standardy opieki nad tymi, którzy jej potrzebują. Zróbmy wszystko, by nie było obrazów chaosu z polskich dworców, które mogłyby wskazywać, że nie potrafimy się zaopiekować ludźmi uciekającymi przed wojną.