- Prezydent Zełenski podkreśla, że nieostrożność w relacjach polsko-ukraińskich mogłaby zrujnować kluczowy sojusz dla bezpieczeństwa Europy.
- Zełenski ostrzega, że Rosja aktywnie dąży do zniszczenia jedności między Polską a Ukrainą.
- Prezydent Ukrainy wyraża nadzieję na wzmocnienie relacji z nowym prezydentem Polski, Karolem Nawrockim, pomimo początkowego dystansu.
- Zełenski zapewnia o niezachwianej przyjaźni z byłym prezydentem Andrzejem Dudą, doceniając jego wkład
Zagrożenie dla sojuszu Polski i Ukrainy. O co apeluje prezydent Zełenski?
Prezydent Ukrainy w wywiadzie udzielonym Polskiej Agencji Prasowej, Telewizji Polskiej i Polskiemu Radiu, wprost odniósł się do stanu partnerstwa między Kijowem a Warszawą. Jego słowa to wyraźny apel o rozwagę i utrzymanie jedności w obliczu zewnętrznych zagrożeń. Podkreślił, że jakakolwiek wrogość między narodami jest niedopuszczalna i gra na korzyść wspólnego wroga. Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania tego sojuszu - ocenił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, odnosząc się do relacji polsko-ukraińskich.
Zełenski zaznaczył, że kluczowe jest wzmacnianie wzajemnych relacji na szczeblu politycznym, aby nie zaprzepaścić tego, co udało się zbudować od początku rosyjskiej inwazji. W tym kontekście ciepło wspomniał swoją dotychczasową współpracę z prezydentem Andrzejem Dudą. „Nigdy nie zapomnę tego, co uczynił i nie zdradzę naszej przyjaźni” – zadeklarował ukraiński przywódca, podkreślając osobisty wymiar zbudowanego zaufania.
Jakie są gospodarcze fundamenty relacji polsko-ukraińskich?
Wypowiedź prezydenta Zełenskiego należy analizować nie tylko w kontekście bezpieczeństwa, ale również z perspektywy biznesowej. Polska od lat jest jednym z najważniejszych partnerów gospodarczych Ukrainy, a po 24 lutego 2022 roku jej rola jako hubu logistycznego i handlowego stała się absolutnie kluczowa. Przez polskie granice przepływa znacząca część pomocy wojskowej i humanitarnej, a także towarów niezbędnych do funkcjonowania ukraińskiej gospodarki.
Dobre relacje polsko-ukraińskie są fundamentem nie tylko dla bezpieczeństwa, ale także dla stabilności gospodarczej i przyszłych kontraktów biznesowych. Mowa tu przede wszystkim o ogromnym potencjale, jaki niesie ze sobą przyszła odbudowa Ukrainy. Polskie firmy, ze względu na bliskość geograficzną, zrozumienie rynku i dotychczasową współpracę, są naturalnymi kandydatami do udziału w tym procesie. Osłabienie sojuszu mogłoby postawić pod znakiem zapytania ich uprzywilejowaną pozycję i otworzyć drzwi dla konkurencji z innych krajów.
Rosja chce zniszczyć jedność. Jakie działania podejmuje Kreml?
Wołodymyr Zełenski nie ma wątpliwości co do intencji Moskwy. Jego ostrzeżenie jest echem analiz wywiadowczych, które wskazują na nieustające próby destabilizacji relacji między sojusznikami Kijowa. Kreml aktywnie wykorzystuje dezinformację, manipuluje faktami historycznymi i stara się podsycać wszelkie napięcia społeczne i gospodarcze, takie jak spór o import ukraińskiego zboża. Celem tych działań jest wbicie klina między Warszawę a Kijów.
Rozbicie jedności osłabiłoby nie tylko pozycję Ukrainy na arenie międzynarodowej, ale również podważyłoby spójność wschodniej flanki NATO i Unii Europejskiej. Prezydent Ukrainy ostrzegł wprost, że „Rosja bardzo pragnie, żeby sojusz Polski i Ukrainy został zniszczony”. Właśnie dlatego, z biznesowego punktu widzenia, utrzymanie silnych i przewidywalnych relacji jest inwestycją w długoterminową stabilność, która pozwala na bezpieczne planowanie inwestycji i minimalizowanie ryzyka geopolitycznego w całym regionie.
Polecany artykuł: