Polsat News donosi, że jest akt oskarżenia dla byłego szefa MON, Mariusza Błaszczaka. Prokuratura zarzuca mu przekroczenie uprawnień funkcjonariusza. Chodzi m.in. o ujawnienie tajemnicy państwowej w związku z bezpieczeństwem kraju.
Jak ustalił Polsat News, w akcie oskarżenia - oprócz byłego szefa MON, czyli Mariusza Błaszczaka, znaleźli się także: Sławomir Cenckiewicz, od niedawna szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz Agnieszka Glapiak (obecna przewodnicząca KRRiT), a także Piotr Z. (dawny dyrektor departamentu strategii i planowania MON). Według doniesień stacji akt oskarżenia dotarł już do Sądu Okręgowego w Warszawie, który będzie rozpoznawał sprawę, czytamy na polsatnews.pl. Zdaniem portalu akt oskarżenia jest w drodze do sądu.
Na doniesienia zareagował Mariusz Błaszczak. Polityk w sieci napisał:
To nie akt oskarżenia, a akt zemsty Donalda Tuska wobec mnie został skierowany do sądu. To cena jaką płacę za to, że ujawniłem plany pierwszego rządu PO-PSL dotyczące oddania niemal połowy Polski bez walki. Gdybym stanął jeszcze raz przed tym dylematem, bez wahania odtajniłbym dokumenty pokazujące prawdziwe intencje ekipy Tuska. Tak rozumiem swoją misję jako polityk - służyć ludziom, a szczególnie mieszkańcy Wschodniej Polski mieli prawo wiedzieć jaki los szykuje dla nich rząd PO-PSL.

Komunikat Prokuratury Okręgowej w Warszawie ws. Błaszczaka
Jak napisano w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Warszawie:
- Prokurator oskarżył Mariusza Błaszczaka o to, że jako Minister Obrony Narodowej pod koniec lipca 2023 r. przekroczył swoje uprawnienia w celu osiągniecia korzyści osobistych dla partii "Prawo i Sprawiedliwość", polegające na zniesieniu klauzul "ŚCIŚLE TAJNE" oraz "TAJNE" z fragmentów dokumentów planowania operacyjnego szczebla strategicznego, w tym m.in. "Planu Użycia Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej WARTA-00101 Samodzielna Operacja Obronna część główna" oraz Polityczno-Strategicznej Dyrektywy Obronnej Rzeczypospolitej Polskiej z 2015 r., które to fragmenty w trakcie trwającej kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej zaprezentował w spocie medialnym, opublikowanym we wrześniu 2023 r. na oficjalnym profilu partii "Prawo i Sprawiedliwość", na platformie X, czym działał na szkodę interesu publicznego oraz spowodował wyjątkowo poważną szkodę dla Rzeczypospolitej Polskiej. W realiach tej sprawy, działaniem w celu osiągnięcia korzyści osobistej, było wykorzystanie przez Mariusza Błaszczaka wyrwanych z kontekstu fragmentów dokumentów planowania operacyjnego szczebla strategicznego w celu publicznego zdyskredytowania przeciwników politycznych i działania tym samym na rzecz swojej formacji politycznej, tj. partii i komitetu wyborczego "Prawo i Sprawiedliwość". (...) W przestępstwie Mariusza Błaszczaka istotną rolę odegrali oskarżeni Piotr Z., Agnieszka Glapiak i Sławomir Cenckiewicz, którzy swoim zachowaniem ułatwili mu jego popełnienie, w tym dodatkowo oskarżeni Piotr Z. i Sławomir Cenckiewicz przekroczyli swoje uprawnienia w celu osiągnięcia korzyści osobistej dla Mariusza Błaszczaka oraz dla siebie (w przypadku Sławomira Cenckiewicza – w kontekście wykorzystania odtajnionych materiałów w serialu "Reset", którego był autorem i jednocześnie głównym beneficjentem). Bez działań i inicjatywy tych osób nie doszłoby do odtajnienia, a następnie ujawnienia fragmentów dokumentów planowania operacyjnego szczebla strategicznego. Szczegóły dotyczące zarzutów postawionych tym osobom zawierają komunikaty z 21 marca 2025 r., 24 kwietnia 2025 r. oraz z 8 maja 2025 r.