Koniec większości Zjednoczonej Prawicy i przedterminowe wybory parlamentarne? Ten scenariusz wydaje się coraz bardziej prawdopodobny. W czwartek, 20 maja, Wojciech Maksymowicz, były poseł PiS i jeden z ludzi Jarosława Gowina, dołączył do Polski 2050 Szymona Hołowni. - Jako lekarz nie mogę zgodzić się na politykę prowadzącą do zapaści służby zdrowia - mówił na konferencji prof. Maksymowicz (WIĘCEJ TUTAJ). Wcześniej o odejściu z Porozumienia, które nadal tworzy Zjednoczoną Prawicę, poinformował Robert Anacki, który był w partii zastępcą Jarosława Gowina. - Chciałem podziękować Prezesowi Jarosławowi Gowinowi oraz wszystkim przyjaciołom za współpracę i życzyć powodzenia w walce o wolność w wymiarze osobistym i gospodarczym. Przede mną ogromne wyzwania w wymiarze osobistym - zdrowia, a także biznesowe - przekazał na Twitterze Anacki (TU PRZECZYTASZ WIĘCEJ NA TEN TEMAT). Teraz były wiceprezes Porozumienia odpalił prawdziwą bombę. Jeśli jego przewidywania się sprawdzą, szybko może dojść do przedterminowych wyborów parlamentarnych. Trudno bowiem rządzić, nie mając większości w Sejmie.
ZOBACZ TAKŻE: Kim jest Wojciech Maksymowicz - nowa szabla Hołowni w Sejmie?
- Do końca tygodnia Zjednoczona może stracić większość parlamentarną. No cóż zasłużenie! Pan Prezes Kaczyński powinien podziękować gnojowemu polskiej polityki Adamowi B. - o którym już niebawem Polska usłyszy wiele ciekawostek - napisał tajemniczo Robert Anacki.