Komisja śledcza ds. Pegasusa przyjęła w poniedziałek (19 lutego) przedstawiony przez przewodniczącą komisji Magdalenę Srokę plan pracy. Zawiera on m.in. ustalenie tożsamości osób odpowiedzialnych za zakup oprogramowania Pegasus lub podobnego oraz ustalenie tożsamości osób inwigilowanych oprogramowaniem. W poniedziałek, podczas pierwszego posiedzenia komisji śledczej ds. Pegasusa, Sroka przedstawiła plan pracy komisji. Według niej, jest to najważniejsza komisja śledcza w obecnej kadencji Sejmu.
Pierwszym punktem, który obejmie działanie komisji będzie ujawnienie możliwości inwigilacyjnych oprogramowania Pegasus lub podobnego oraz zbadanie i ocena legalności, prawidłowości oraz celowości zakupu oprogramowania Pegasus lub podobnego. Następnie komisja ma ustalić tożsamość osób odpowiedzialnych za zakup oprogramowania Pegasus lub podobnego. - Ten, kto podjął decyzję o zakupie takiego systemu powinien zadbać o to, aby stosowne dostosować przepisy i normy prawne, tak aby służby w Polsce mogły legalnie korzystać z tego typu oprogramowania - powiedziała Magdalena Sroka.
Kaczyński będzie pierwszym świadkiem przed komisją ds. Pegasusa
Ogłoszono też nazwiska osób, które mają stawić się na przesłuchanie przez komisję. Wśród nich znalazł się prezes PiS i to jako pierwsza osoba wskazana do przesłuchania osoba w charakterze świadka. - Jarosław Kaczyński chyba był pierwszą osobą z rządzących, która oficjalnie potwierdziła, że dokonano zakupu takiego systemu. Myślę, że będzie ogromną wartością, jeżeli będziemy mogli wszyscy usłyszeć na temat wiedzy bądź niewiedzy prezesa Kaczyńskiego - powiedziała szefowa komisji Magdalena Sroka.
Kto jeszcze został zgłoszony jako świadek przed oblicze komisji? Na liście znaleźli się: Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak, szefowa CBA od grudnia 2023 r., była premier Beata Szydło, Maciej Wąsik i Piotr Patkowski, a także: Zbigniew Ziobro, małżonkowie Krzysztof Brejza i Dorota Brejza. A również m.in. Krzysztof Kwiatkowski, były prezes NIK, Mariusz Kamiński, czy Rafał Trzaskowski.
NIŻEJ W GALERII ZDJĘCIA Z DOMU KACZYŃSKIEGO