Parlament Europejski, Unia Europejska

i

Autor: IBL

Polska wyjdzie z Unii Europejskiej? Posłowie nie mają wątpliwości

2020-02-01 11:09

Dziś o północy Wielka Brytania oficjalnie opuściła unijną rodzinę. Brexit stał się faktem, to finał długiego rozwodu Wyspiarzy z Unią Europejską. Tę sytuację mocno zaakcentowali polscy europosłowie. Ich mocne, zdecydowane i wzruszające wpisy w mediach społecznościowych dają nam do myślenia. "Następnym krajem będzie Polska", "My nie możemy do tego dopuścić w Polsce", "Wyciągnijmy lekcje z angielksiego populizmu. Bye bye UK" - piszą eurodeputowani znad Wisły.

- "Dzieje się historia. Stało się. Przegłosowane. Wychodzą" - napisał we wzruszającym wpisie na swoim profilu społecznościowym Bartosz Arłukowicz. - My nie możemy do tego dopuścić w Polsce, ze względu na nasze dzieci! O tym będzie to głosowanie. W maju. W Polsce. Najważniejsze - dodał. W podobnym tonie wypowiada się jego partyjny kolega z Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki. - "Wyjątkowo przykry dzień. Dla Wielkiej Brytania, dla Europy, dla Polski. Wyciągnijmy lekcje z Angielskiego populizmu". Na zakończenie swojego wpisu dodał: Bye bye UK...
Zmartwienia nie kryje eurodeputowany Lewicy, Leszek Miller. - "Triumfujący Nigel Farage - symbol Brexitu na konferencji prasowej powiedział, że jest przekonany, iż następnym krajem, który wyjdzie z UE będzie Polska... - napisał były premier. - Przekonania nie biorą się znikąd - dodał Leszek Miller. Wtórował mu Marek Belka: - Masa wzruszeń i emocji. Popatrzmy, zanim "przypadkowo" znajdziemy się w podobnej sytuacji - stwierdził. Smutny nastrój emanuje także ze słów europosła Lewicy Roberta Biedronia, kandydata tego ugrupowania na prezydenta w majowych wyborach. - "To naprawdę trudny czas dla nas wszystkich. Po 47 latach Zjednoczone Królestwo opuszcza swoją europejską rodzinę w wyniku decyzji opartej na populizmie, politycznych rozgrywkach i dezinformacji obywateli...- napisał Robert Biedroń.
W nieco innym nastroju wypowiedział się eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki. - "Brexit -DONE! Bruksela nie wierzy łzom... Nieznośny patos dzisiaj w PE kontrastował z unijną arogancją wobec UK po referendum nt. Brexitu i wielomiesięcznemu kabaretowi w House of Commons" - stwierdził. - "Otwieramy nowy rozdział historii Unii- i nie musi być on lepszy..." - zaznaczył w swoim wpisie Ryszard Czarnecki. o przedłużających się w nieskończoność negocjacjach Wielkiej Brytanii z Unią Europejską wspomniał także prof. Zdzisław Krasnodębski. - "W pewnym sensie, cokolwiek byśmy nie mówili o brexicie, to sytuacja przedłużających się negocjacji była zabójcza dla Wielkiej Brytanii. Można więc powiedzieć, że skazaniec zdjął stryczek z szyi i Londyn może negocjować warunki przyszłej relacji” - powiedział w rozmowie z wPolityce.pl. Długi emocjonalny wpis zamieściła także Beata Szydło. - "Szanuję suwerenny wybór obywateli brytyjskich, którzy podjęli decyzję o wyjściu z UE, jednak przyjmuję tę decyzję z żalem i smutkiem. Pozostanie Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej czyniłoby tę instytucję silniejszą i odporniejszą w obliczu kryzysów. Jestem przekonana, że Zjednoczone Królestwo pozostanie naszym ważnym partnerem, z którym będziemy rozwijać relacje dwustronne - napisała była premier.
W nieco innym stylu wypowiedział się polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego. Europoseł Adam Jarubas nie napisał żadnego słowa, wstawił za to na swoim profilu społecznościowym flagę Unii Europejskiej. Gest jest bardzo wymowny.

Sedno Sprawy - Marcin Horała