
Szymon Hołownia i Donald Tusk oddali głos w wyborach prezydenckich 2025
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia jako jeden z pierwszych polityków w kraju oddał głos w Wyborach Prezydenckich 2025. Głosowanie odbyło się w niedzielę w Szkole Podstawowej nr 6 w podwarszawskim Otwocku. Po oddaniu głosu Hołownia podkreślił, że wybory prezydenckie to "moment naszego spotkania z Polską". Również premier Donald Tusk zagłosował w niedzielę, w Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 8 im. Jana Matejki w Sopocie.
"Polaryzacja, to jest takie niemodne i groźne słowo, ale tak naprawdę polaryzacja to jest świadomy wybór ludzi, bo wiedzą o co chodzi" - wskazał Tusk i dodał, że jego zdaniem ludzie mają większą skłonność do głosowania i wybierania, gdy wiedzą, że wybór nie jest przesadnie skomplikowany, ale jest dość prosty i dotyczy podstawowych wartości. Jak dodał premier "od początku wiedzieliśmy, niezależnie od różnych zmian nastrojów - raz entuzjazm, raz obawy - każdego z kandydatów" - powiedział Tusk i podkreślił, że od początku było wiadomo, że to będzie bój o każdy głos i nie można zlekceważyć żadnego człowieka - i żadnej sprawy.
Apel Hołowni o udział w wyborach
Po oddaniu głosu Szymon Hołownia zaapelował do wszystkich obywateli o udział w wyborach prezydenckich 2025. Podkreślił, że to moment, w którym "wybieramy przyszłość naszych dzieci". "Wiem, że pogoda może nie jest specjalnie zachęcająca, ale to jest moment, w którym wybieramy przyszłość naszych dzieci, więc wydaje mi się, że wszyscy powinniśmy z tej okazji skorzystać - na kogokolwiek głosujemy, cokolwiek czujemy" - powiedział Hołownia.
Metaforyczne przesłanie Hołowni o wyborach
Szymon Hołownia, oddając głos w wyborach prezydenckich 2025, podzielił się metaforycznym przesłaniem dotyczącym wagi tego wydarzenia. Porównał wybory do "momentu naszego spotkania z Polską", a długopis w kabinie wyborczej do "pałeczki w sztafecie". "40 pokoleń przed nami przekazało nam tę pałeczkę, a my przekażemy naszym dzieciom i to nie jest tylko długopis, to jest historia Polski, którą dzisiaj tworzymy i każdy swoją cegłę może do tego dołożyć" - dodał Marszałek Sejmu.
Tusk spodziewa się zarówno dość wyrównanej walki w pierwszej turze, jak i wyrównanej walki w drugiej turze. Stwierdził, że wiemy, jakich dwóch kandydatów na 100 proc. znajdzie się w drugiej turze i tam będzie gra o wszystko. "Też na pewno twarda i wyrównana" - powiedział Tusk.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: