Jak opisuje Onet.pl łącznie na konto firmy Mateusza i Magdaleny Kijowskich, miały trafić pieniądze za sześć faktur - na łączną kwotę 91 tysięcy i 143 złotych. Firma MKM Studio zajmuje się doradztwem w zakresie informatyki. Dokumenty za opłatę usług były wystawiane między marcem a sierpniem w 2016 roku. Wszystkie faktury podpisywał Mateusz Kijowski. KOD opłacał faktury z publicznych zbiórek. - Ustaliliśmy pewien ryczałt, że niezależnie od tego, ile prac wykonam, kwoty wynagrodzeń nie mogą przekroczyć pewnej kwoty. I tak to było realizowane. Większość tych prac to były różnego rodzaju prace konserwacyjne, naprawcze, organizacyjne itd. Usługi zostały wykonane, faktury zostały wystawione, Komitet przelał pieniądze, uznając wykonanie tych prac, więc trudno stawiać tu jakieś zarzuty - tłumaczył w rozmowie z Onet.pl. Mateusz Kijowski.
Dziennikarze portalu zapytali także jednego z członków KOD-u co sądzi o całej sprawie.
- Jestem wściekły. Było wiadomo, że to wyjdzie. Mógł powiedzieć: słuchajcie, jestem bez pracy, poświęcam czas, muszę jakoś żyć. To by się spotkało ze zrozumieniem. Ale to nie może być wtedy "jakaś faktura", wypadałoby się umówić na jakąś umowę. No, tylko że Mateusz ma komornika i alimenty na głowie - ocenił rozmówca Onet.pl.
Informacja podana przez portal stała się tematem nr jeden w polskiej polityce. Tak ją komentują dziennikarze. Z kolei lider KOD napisał na Twitterze, że pracuje nad komunikatem w tej sprawie:
Zamknięciem sprawy byłby chyba w tej sytuacji wspólny wylot Petru i Kijowskiego na polityczną naradę do Portugalii.
— Michał Majewski (@MajewskiMichal) 4 stycznia 2017
Cokolwiek dalej się w stanie w sprawie Kijowskiego nie widzę powodu, by o milimetr zmieniać zdanie w sprawie antydemokratycznych rządów PIS.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 4 stycznia 2017
Pojawienie się kwitów na M.Kijowskiego to efekt mocnych tarć w KOD. Od długiego czasu wygląda to na projekt rozdarty i rozżarty wewnętrznie
— Konrad_Piasecki (@KonradPiasecki) 4 stycznia 2017
Jeśli Kijowski żerował finansowo na KOD to good bye hipisie;))) https://t.co/RoBqI7a7Kz
— slawek jastrzebowski (@sjastrzebowski) 4 stycznia 2017
No k... jak nie idzie to naprawdę nie idzie! https://t.co/cJPGt4TjTq
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 4 stycznia 2017
Pieniądze ze zbiórek na KOD trafiały do firmy Mateusza Kijowskiego i jego żony Magdaleny Kijowskiej. Mamy dokumenty. Więcej na @onetpl
— Andrzej Gajcy (@A_Gajcy) 4 stycznia 2017
Opozycja stara się jak może. PiS będzie rządził do końca świata. Jak nie Ryszard Lwie Lędźwie, to pan Mateusz. Konkurencji-gratuluję tekstu! https://t.co/WUEnVySw8D
— Igor Sokołowski (@IgorSokolowski) 4 stycznia 2017
Opozycja miała być totalna? No i jest. Totalnie samozaorana. A nie minął jeszcze pierwszy tydzień roku...
— Michał Szułdrzyński (@MSzuldrzynski) 4 stycznia 2017
Szachermachery trochę przesadziły https://t.co/Z6748Fdjx6
— Bartosz T. Wieliński (@Bart_Wielinski) 4 stycznia 2017
Kiedyś byli Frasyniuk, Wujec, Janas. Teraz "liderzy" się kompromitują i nawet tego nie rozumieją. Pytanie, czy pojmą to ich ludzie.
— Agnieszka Gozdyra (@AGozdyra) 4 stycznia 2017
No to chyba Kijowski zamieciony
— Wojtek Szacki (@szacki) 4 stycznia 2017
Petru wylatuje podczas protestu ale ma kontakt z bazą, Kijowski musi zebrać myśli i napisać komunikat. Mistrzowie zarządzania kryzysowego.
— Marcin Makowski (@makowski_m) 4 stycznia 2017
Ze zdziwieniem przeczytałem w mediach info na mój temat. Aby precyzyjnie wyjaśnić potrzebuję chwilę. Wróciłem z podróży i piszę komunikat.
— Mateusz Kijowski (@mkijowski) 4 stycznia 2017
No i o tu dużo mówić. Prawdziwy lider opozycji jest jeden i nazywa się @SchetynadlaPO. Koledzy Petru i Kijowski niech się od niego uczą.
— Marcin Torz (@MarcinTorz) 4 stycznia 2017
To co? Kijowski raczej tango down?
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) 4 stycznia 2017
Ps jeśli ktoś wie, jak szybko, łatwo i przyjemnie zgarnąć 90 tysi, chętnie sie dowiem. #kijowski
— P. Socha-Jakubowska (@JakubowskaP) 4 stycznia 2017
Petru ma kłopoty, Kijowski zaczyna mieć kłopoty
— Agaton Kozinski (@AgatonKozinski) 4 stycznia 2017
Będzie ruch w tabeli w rozgrywkach o puchar Lidera Opozycji