Nowy ruch "Tak dla rozwoju"
Marcin Horała z PiS i Paulina Matysiak z Razem inicjują nowy ruch społeczny pod nazwą "Tak dla Rozwoju". - Pewnie zastanawiacie się, co tutaj robimy razem - mówi na początku nagrania zamieszczonego na portalu X Marcin Horała. Tuż obok niego siedzi Paulina Matysiak z partii Razem. Wideo jest zapowiedzią wspólnego projektu ruchu społecznego, którego celem jest wspieranie wszelkiego rodzaju rozwoju naszego kraju. Na nagraniu oboje przekonują, że "rozwój Polski nie ma barw politycznych".
Zobacz: PSL Kosiniaka-Kamysza blokuje rząd w tej sprawie. Wytknięto słowa jego żony sprzed lat
Matysiak i Horała wskazują, że pomimo różnic w poglądach i odmiennych przekonaniach dotyczących m. in. kwestii społecznych, łączy ich troska o kwestie rozwojowe. - Pozostając w różnych partiach, spierając się na wiele tematów (światopoglądowych, historycznych i innych) możemy te spory odłożyć na bok i pracować wspólnie nad budową CPK, elektrowni jądrowych, rozbudową portów i armii - napisała posłanka na swoim profilu.
Jak przekonuje na nagraniu Marcin Horała, "ostatnie miesiące pokazały, że presja ma sens" i zasugerował, że wspólna praca różnych środowisk politycznych doprowadziła do sukcesów w zagadnieniach dotyczących rozwoju. - I jeżeli chcesz nam w tym pomóc, jeżeli zależy ci na tym, żeby Polska się rozwijała, żeby Polska była silniejsza gospodarczo, była bezpieczniejsza, była dobrym krajem pod względem transportu, dołącz do nas! - zachęcała posłanka Razem.
Uruchomiona została oficjalna strona internetowa ruchu, na której odnaleźć można formularz kontaktowy dla osób chcących dołączyć do ruchu społecznego posłów. - Zostawcie kontakt, namiary, będziemy się odzywać i będziemy razem działać dla rozwoju i bezpieczeństwa Polski - przekonywał były minister.
Razem reaguje
Jak się jednak okazuje, inicjatywa Matysiak szalenie nie spodobała się w jej ugrupowaniu. Partia Razem wystosowała już oficjalny komunikat, w którym zapowiedziano, że względem niej wyciągnięte zostaną najprawdopodobniej konsekwencje.
Sprawdź: Ostry atak na Biedronia. Senator Lewicy nie miał litości
- Założenie stowarzyszenia z panem Horałą to prywatna inicjatywa Pauliny Matysiak, podjęta wbrew woli władz Razem. Partia Razem odcina się od tego przedsięwzięcia. Władze partii nie zostały poinformowane o dzisiejszym wspólnym wystąpieniu z panem Horałą. W związku z działaniem, które oceniamy jako szkodliwe dla partii, zarząd partii kieruje wniosek do partyjnego sądu koleżeńskiego o wszczęcie procedury dyscyplinarnej - czytamy.
- Jako przewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy złożyłam wniosek o zawieszenie na trzy miesiące posłanki Pauliny Matysiak w prawach członkini klubu za działanie niezgodne z interesem klubu. Prezydium klubu podjęło właśnie decyzję o jej zawieszeniu - poinformowała natomiast Anna Maria Żukowska.
Posłanka zabiera głos
Matysiak skomentowała decyzję władz klub oraz hejt, jaki na nią spadł. Polityk jest zaskoczona, że ponadpartyjna współpraca na rzecz rozwoju Polski wywołała tyle negatywnych emocji. – Dziwi mnie, że założenie stowarzyszenia, które ma działać na rzecz rozwojowych projektów, budzi takie emocje. Chciałabym dożyć takiego czasu, kiedy to, że kiedy dwie osoby z różnych partii będą chciały założyć stowarzyszenie ws. konkretnego obszaru, to nie będzie to budziło żadnych emocji – powiedziała na antenie TOK FM.
- Oczywiście wiemy, że w wielu sprawach będziemy się różnić, że już teraz się różnimy, ale też wychodzimy z założenia, że obszar inwestycji kluczowych dla Polski powinien zostać wyłączony z politycznego sporu. Tutaj znaleźliśmy pewien punkt wspólny, na rzecz którego chcemy pracować. Chcemy pilnować projektów infrastrukturalnych, takich jak CPK, elektrownie atomowe, porty. I do tego zachęcam, żeby skupiać się na konkretnych tematach i szukać tego, co łączy, a nie tylko tego, co nas dzieli - dodała.