- Ale nie napinajmy muskułów, do tańca trzeba wielu - powiedział wicepremier w TOK FM. - Na europejskim rynku ceny gazu wcale nie są wysokie, to spowodowało poważne napięcia w rosyjskiej gospodarce - dodał. Jego zdaniem do negocjacji dojdzie na przełomie 2014 i 2015 roku. Piechociński zapewnił, że konflikt na Ukrainie nie ma wpływu na dostawy surowca do Polski i Rosja terminowo wywiązuje się z umowy.
Przeczytaj: Kia Venga z fabryczną instalacją gazową w sprzedaży