"Super Express": - Prawo i Sprawiedliwość zamierza objąć bezpłatną opieką zdrowotną wszystkich obywateli. Dlaczego dopiero teraz?
Bolesław Piecha: - Prawo i Sprawiedliwość realizuje teraz swój program wyborczy. W naszej konstytucji zapewnia się pacjentom równy dostęp do opieki zdrowotnej niezależnie od ich statusu finansowego.
- Mogliście to zmienić, kiedy objęliście rządy w 2005 r. Wtedy nie znaliście treści polskiej konstytucji?
- Wcześniej również mieliśmy takie plany. Prawo i Sprawiedliwość od lat lat postuluje zmiany w służbie zdrowia.
- To co się stało, że słowa nie zamieniły się w czyny?
- Rząd Prawa i Sprawiedliwości był rządem koalicyjnym. Koalicja ma to do siebie, że nie realizuje programu jednej partii. Teraz sytuacja jest inna i nasz postulat będzie realizowany. Oczywiście, że zawsze budzą się niepokoje, tworzone przez ludzi, którzy na systemach budżetowych się nie znają. W krajach skandynawskich i w Wielkiej Brytanii nie ma takiego systemu ubezpieczeniowego jak w Polsce. Pacjenci nie narzekają na usługi, a koszt leczenia ponosi państwo. W Polsce ludzie płacą składkę zdrowotną, która jest odliczana z PIT. Potem podatnicy nie wiedzą, co się dzieje z ich pieniędzmi. Bo w ich imieniu robi to Narodowy Fundusz Zdrowia.
- Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł chce zlikwidować Narodowy Fundusz Zdrowia. To jest dobry pomysł?
- Tak. Trzeba zlikwidować tę centralną, skorumpowaną, bezduszną strukturę. W Polsce za leczenie Polaków nie odpowiadają rząd i minister, tylko biurokraci z Narodowego Funduszu Zdrowia. Ale rozlicza się za to rząd.
- To uzdrowi sytuację w służbie zdrowia?
- To nie wszystko. Rząd Beaty Szydło zamierza zlikwidować bariery biurokratyczne, zmniejszyć papierologię w rozliczeniach, uciekanie od tzw. limitów. Im mniej biurokracji, tym lepiej dla naszego państwa. Co zrobić, żeby to przeprowadzić "na już", to jest pytanie do jasnowidza. Teraz najważniejsze jest umożliwienie każdemu skorzystanie z podstawowej opieki zdrowotnej oraz praca nad sprawnym funkcjonowaniem szpitali. Są dwa etapy. Trzeba umieć trafić do lekarza z każdym problemem i pozbyć się kilometrowych kolejek w placówkach medycznych.
Zobacz także: Grzegorz Miecugow komentuje sondaż dla Se.pl: Raczej nie oszukała