Piecha z PiS o liczbie zgonów w Polsce: To nie jest wina rządu! Kto jego zdaniem za nią odpowiada? [Express Biedrzyckiej]

Kamila Biedrzycka: W ubiegłym tygodniu Polska zajmowała pierwsze miejsce na świecie jeśli chodzi o liczbę zgonów na 100 tys. mieszkańców. Przegoniliśmy nawet Brazylię. Dlaczego tak jest?

Bolesław Piecha: To jest smutna wiadomość. Liczba zgonów w Polsce w ostatnich dniach jest bardzo wysoka i jest konsekwencją bardzo silnej, trzeciej fali epidemii. Polacy zgłaszali się do szpitali dość późno, trafiali pod respiratory, a wielu ludzi pod respiratorami umiera. To oczywiście jest wskaźnik wycinkowy, nie wiem czy te rankingi powinny być robione, bo biorąc pod uwagę całą epidemię, sądzę, że jesteśmy w średniej stawce. Aczkolwiek każda śmierć spowodowana koronawirusem boli.

- A może właśnie trzeba robić takie rankingi żeby wreszcie zastanowić się nad tym co takiego dzieje się w polskiej opiece zdrowotnej, że w liczbie zgonów przeganiamy nawet sparaliżowaną epidemią Brazylię?

- Mam nadzieję, że te statystyki się poprawią. Były też dni i tygodnie lepsze. A przyczyny są dwie: masowy wysyp bardzo ciężkich przypadków i to jaki bilans zdrowia mamy jako Polacy. Nie należymy do najzdrowszych społeczeństw, gdzie mamy dobrą długość życia. Taką mamy sytuację i pewnie przez wiele lat będziemy się z nią mierzyć (…) zdecydowana większość czynników, która skraca nam życie niestety jest poza zasięgiem rządu. Jest w nas samych – przyzwyczajenia, nałogi, niezdrowy tryb życia, unikanie sportu itd.

- Chce pan powiedzieć, że to Polacy są odpowiedzialni za tę statystykę?

- Pewnie tak.

- A rząd i przygotowania do trzeciej fali nie mają tu nic do rzeczy?

- Jeśli pani wymaga od rządu, żeby przygotował na trzecią falę 20 tys. szpitali, to się pani grubo myli.

- To kto jest za to odpowiedzialny?!

- Szpitali wcale nie mieliśmy mało, Polacy są leczeni w całkiem niezłych warunkach. Oczywiście epidemia zaburzyła te proporcje, głównie chodzi o tę część pacjentów nie chorujących na COVID, tam wskaźniki się pogorszyły. Ale zdrowie, to nie tylko system ochrony zdrowia – to jakieś 10-15 proc. A reszta, to czynniki, na które system nie ma wpływu (…) faktem jest, że Polska przechodzi epidemię bardzo ciężko, czego wyrazem oczywiście jest liczba zgonów. Niestety ona tak gwałtownie nie spadnie. Jeszcze przez parę ładnych dni, jeśli nie tygodni, utrzyma się na wysokim poziomie.

- Solidarna Polska, po Funduszu Odbudowy, blokuje kolejny ważny dla premiera projekt, czyli ustawę o likwidacji OFE. Co dalej?

- Nie będę ukrywał, że są napięcia, które zresztą wszyscy w Zjednoczonej Prawicy obserwujemy. Ja uważam, że Fundusz Odbudowy trzeba bezwzględnie ratyfikować. To jest nasza przyszłość. Będzie nam trudno samodzielnie się odbudować. I nie jest prawdą, że będziemy płacić za długi, np., Greków. To są jakieś figury retoryczne. Jestem zwolennikiem szybkiej ratyfikacji tego Planu Odbudowy, bo on jest korzystny dla Polski i dla każdego obywatela (…)

- Jak to zrobić skoro nie ma większości i stabilności w koalicji rządzącej?

- Spekulacje rosną w miarę tarć w Zjednoczonej Prawicy i to nie jest dobre dla Polski (…) jednak jeśli chodzi o Fundusz Odbudowy, to on będzie ratyfikowany, przyjmiemy go. A jeśli chodzi o sprawę OFE, to ona też będzie uporządkowana. To nie jest tak, że nasi koalicjanci są głusi na nasze oczekiwania i problemy. Niestety – przykra rzecz – sondaże nie są ani dla Solidarnej Polski, ani dla Porozumienia specjalnie rewelacyjne i chyba nie będą zachęcały posłów do chybotania łódką Zjednoczonej Prawicy (…) a dzisiaj nie ma większości, która spowodowałaby samorozwiązanie Sejmu.

- Solidarna Polska i Porozumienie pójdą do wyborów na jednej liście z PiS?

- Nie będzie to łatwe, bo trochę napięć stworzyły (…)