Jak stwierdził na konferencji Petru: - Wiele z tych osób nie ma jakichkolwiek kompetencji do zasiadania w tych ciałach, do których zostali powołani (...). Ich niekompetencja może oznaczać działanie na szkodę spółek, do których zostali oni powołani. Jak ocenił, nie jest możliwe, by Jarosław Kaczyński, czy premier Szydło nie wiedzieli wcześniej o takich nieprawidłowościach i dlatego są współwinni takiej sytuacji. Zaznaczył, że dymisja Dawida Jackiewicza nie oznacza, że na kierownicze stanowiska w spółkach SP nie zostaną powołane nowe osoby według takiego samego klucza.
Wśród 40 osób, poza Bartłomiejem Misiewiczem znalazły się m.in.: Janina Gos (bliska przyjaciółka Kaczyńskiego), Zdzisława Filipa (kolega Szydło z podstawówki), Andrzeja Grządziela (ojciec makijażystki prezesa PiS) czy też Grzegorza Kuczyńskiego (prawnika, który reprezentował najważniejszych polityków PiS w ich sprawach sądowych).
Ponadto pod hashtgiem #Miesiewicze Adam Kądziela, lider młodzieżówki Nowoczesnej umieszczał posty takie jak np. ...:
V. Mackiewicz-Sasiak - R. Nadzorcza Energa-Operator
— Adam Kądziela (@adamkadziela) 15 września 2016
Pielęgniarka. Szefowa klubu „Gazety PL” w Wejherowie#Misiewicze pic.twitter.com/EppOyNHovo
... lub też:
Ł. Kroplewski–wiceprezes PGNiG
— Adam Kądziela (@adamkadziela) 15 września 2016
Szef zachodniopomorskiej Solidarnej Polski. Nieznany w branży paliwowej.#Misiewicze pic.twitter.com/TwBqZPSSm6
Hashtag zyskał na popularności, jednak, jak wskazał internauta, pojawiały się w nim również błędy takie jak:
to jest dla pajaców co wymyślili hasztag #Misiewicze… "strażak ze wsi" i "sąsiad" https://t.co/wj5ahdK3aD
— 10murzynków® (@10murzynkow) 16 września 2016
Zobacz także: Nocny sąd nad ministrem Jackiewiczem [ZDJĘCIA]