Petru obraźliwie o Kaczyńskim: TCHÓRZ

Głównym tematem rozmowy z Petru była 35. rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego i związane z tym polityczne wydarzenia. Zdaniem Ryszarda Petru to co robi prezes PiS wskazuje, że ma on zapędy autorytarne: - Trudno oprzeć mi się wrażeniu, że to są zapędy autorytarne człowieka, który nie ma hamulców, nie ma pojęcia o gospodarce, któremu się wydaje, że jak ktoś go nie lubi, to nie inwestuje. Jaki to jest w ogóle sposób myślenia? - dziwił się przewodniczący Nowoczesnej. I dodał, że jego zdaniem Kaczyński boi się kontaktów z ludźmi i się od nich odgradza, bo tam gdzie się pojawia jest otoczony przez ochroniarzy: - On jest zawsze otoczony kilkunastoma ochroniarzami, nie ma kontaktu z normalnym człowiekiem i powiem panu szczerze, jest groźny - ocenił Petru i dodał, że najbardziej groźny prezes PiS jest dla Polski.

Sam Petru się go nie boi, bo uważa go za tchórza: - Osobiście się nie boję. Uważam, że jest tchórzem. On boi się kontaktu wzrokowego. Za każdym razem, kiedy z trybuny sejmowej zwracam się do niego, to pojawia się zawsze dwóch posłów PiS-u, którzy go zasłaniają. I ta grupa ochroniarzy wskazuje raczej, że jest osobą tchórzliwą, a nie silną - ocenił. Jego zdaniem tchórzostwo sprawia, że ktoś chce pokazać swoją władzę: - Niemniej jednak tacy ludzie są niebezpieczni, dlatego że ich tchórzostwo często doprowadza do tego, że chcą pokazać siłę władzy.

Czytaj: SPALILI kukłę Jarosława Kaczyńskiego