Procedury operacyjne pod lupą
Zapytany o to, czy sędziowie podejmujący decyzje w sprawie stosowania technik operacyjno-rozpoznawczych mieli świadomość, że używane są narzędzia takie jak Pegasus, świadek stwierdził: „Nie mam wiedzy, jaką wiedzę posiadają sędziowie. Z przepisów ustawy wynika jednak, że sędzia może pytać funkcjonariuszy CBA o wszystkie istotne okoliczności związane z wnioskiem.”
Dopytywany o szczegóły wniosków składanych do sądu, świadek przyznał, że nie uczestniczy w procesie ich tworzenia. „Za sformułowanie wniosku odpowiada merytoryczna jednostka organizacyjna CBA. Ja zajmuję się jedynie techniczną realizacją postanowień sądu.”
Czy sądy wiedziały o Pegasusie?
Komisja próbowała ustalić, czy decyzje o kontroli operacyjnej były podejmowane z pełną świadomością narzędzi, jakimi dysponowały służby. Świadek unikał konkretnych deklaracji, wskazując na ogólnikowe procedury: „Sąd musi wiedzieć, że odpowiednie narzędzie zostanie użyte, ale to, jakie dokładnie, zależy od wewnętrznych kompetencji służb.”
Ważne okazały się również pytania dotyczące standardów wniosków kierowanych do sądu. Świadek nie podał jednak treści przykładowego wniosku, tłumacząc, że nie leży to w jego zakresie obowiązków. „Nie uczestniczę w procesie, w którym ten wniosek powstaje” – podkreślił.
Czarnek wybuchł na Nowacką. "Niech się Pani nie ośmiesza"
CBA w ogniu pytań
Zeznania te rzucają cień na transparentność procedur wnioskowania o kontrolę operacyjną. Komisja wyraźnie dążyła do ustalenia, czy Pegasus był wykorzystywany w zgodzie z prawem. Świadek, choć unikał szczegółów, przyznał, że decyzje sądu mogą obejmować wszelkie pytania dotyczące technik operacyjnych.
Dzisiejsze przesłuchanie pokazuje, jak trudne jest ustalenie prawdy w sprawie Pegasusa. Nieobecność jednego ze świadków i ograniczone zeznania drugiego utrudniają dojście do pełnych informacji. Mimo to komisja zapowiedziała, że będzie kontynuować swoje działania, wzywając kolejnych świadków.
Czy system Pegasus był używany zgodnie z prawem? Czy sędziowie mieli pełną wiedzę o narzędziach stosowanych przez CBA? Dzisiejsze przesłuchanie nie przyniosło jednoznacznych odpowiedzi, ale rzuciło światło na procedury, które mogą wymagać dokładniejszej analizy. Komisja nie ustępuje i zapowiada kolejne kroki w dochodzeniu do prawdy.
Czy to wystarczy, by rozwiać wątpliwości społeczeństwa? Czas pokaże.
Poniżej galeria zdjęć: Jarosław Kaczyński zeznaje przed komisją śledcza ds. Pegasusa. Zapraszamy.