Te kandydatury wywołały krytykę wśród opozycji. Mimo to, 21 listopada Sejm większością PiS, przeforsował Krystynę Pawłowicz, Stanisława Piotrowicza i Jakuba Stelinę na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Zostali sędziami w miejsce Marka Zubika, Piotra Tulei i Stanisława Rymara, których kadencje w Trybunale Konstytucyjnym upłynęły 3 grudnia. W czwartek nowi sędziowie, czyli Pawłowicz, Piotrowicz i Stelina złożyli ślubowanie wobec prezydenta Andrzeja Dudy. Przypomnijmy, że w niedawnym sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”, Pawłowicz i Piotrowicz nie cieszyli się zaufaniem Polaków. Aż 69 proc. ankietowanych uznało, że nie chce Pawłowicz jako sędzi TK, a 54 proc. powiedziało z kolei „nie” Piotrowiczowi. Pozytywnie wypowiedziało się tylko, odpowiednio, 11 proc. i 9 proc. ankietowanych. W przypadku byłej posłanki 20 proc. zadeklarowało niezdecydowanie, tę odpowiedź odnośnie Piotrowicza wybrało zaś 37 proc.
Oburzenia po tym wydarzeniu nie kryje Małgorzata Kidawa-Błońska: - Prezydent Duda nie miał na tyle odwagi, by przeciwstawić się tym kandydaturom. Jak widać ważniejszy od przestrzegania Konstytucji jest strach przed prezesem Kaczyńskim. Jako Prezydent doprowadzę do tego, że wszyscy nielegalnie wybrani sędziowie zostaną z TK usunięci.