Kukiz odejdzie po najbliższych wyborach, jeśli Kukiz’15 nie wejdzie do Sejmu lub będzie musiał się przyglądać samodzielnym rządom PO czy PiS. – Wówczas prawdopodobnie zrezygnuję z pobytu w tym Sejmie. Bo nie widzę powodu, żebym miał do końca życia tłuc łbem w mur – zadeklarował Kukiz w rozmowie z AIP.
Co będzie robił słynny muzyk jeśli skończy z polityką? Jak twierdzi, wróci do korzeni. – Wolę jeździć po Polsce, śpiewać piosenki i na koncertach mówić do ludzi, żeby się opamiętali, obudzili i zobaczyli w jaki sposób są maltretowani przez ten bandycki system – wyznał.
W rozmowie z AIP opowiedział też o propozycjach zawarcia koalicji. Mówi, że próśb było sporo. Kukiz'15 mógł się związać z takimi partiami czy organizacjami jak Wolność, Ruch Narodowy, a nawet... PiS! Muzyk obwieścił, że nie zgodził się na współpracę, bo partia rządząca nie chciała spełnić jego postulatów.
Deklaracja Pawła Kukiza nie oznacza, że nie ma politycznych planów. Jak usłyszeli dziennikarze, koalicja klubu Kukiz'15 jest możliwa w kolejnym sejmie. Dla Kukiza będzie najlepiej, jeśli żadna partia nie osiągnie samodzielnej większości. Wtedy mógłby wprowadzać w życie swoje reformy. – Warunkami koalicji nie byłoby KGHM, Jastrzębska Spółka Węglowa i stanowiska dla rodzin, tylko te podstawowe zmiany ustrojowe, odbiurokratyzowanie państwa i obniżenie podatków – twierdzi muzyk.