Bronisław Komorowski i Andrzej Duda w niedzielny wieczór stanęli naprzeciwko siebie, by zaprezentować wyborcom swoje postulaty i poglądy. Obaj spotkali się na debacie prezydenckiej zorganizowanej przez Telewizję Polską i Polsat. Debatę śledził też Paweł Kukiz, który w pierwszej turze wyborów prezydenckich uzyskał ponad 20 proc. głosów. To właśnie wyborcy Kukiza są cenni dla pozostałych w walce o prezydencki fotel kandydatów. Już po pierwszej turze Bronisław Komorowski poruszył temat jednomandatowych okręgów wyborczych, czyli jow będących oczkiem w głowie Kukiza. Niestety, chociaż w czasie debaty była o nich mowa, to zdaniem Pawła Kukiza cała debat była nudna i nic ważnego z niej nie wynika. Były kandydat na prezydenta skomentował starcie Dudy i Komorowskiego na Facebooku: Oglądałem debatę. Bardzo słaba. Żadna. Szarpanina o wpływy. Wzajemne oskarżenia dla własnych korzyści. Walczą o nas tylko po to, by nadal kreować siebie, napisał. Dodał też, że to on i ludzie go wspierający muszą zawalczyć o miejsce w politycy w zbliżających się wyborach parlamentarnych: Jesienią musimy wygrać, podsumował Kukiz. Paweł Kukiz pojawił się w poniedziałkowy poranek także na antenie TVP Info. Jak stwierdził żaden z kandydatów nie przekonał go, że również jest za Polską. Zabrakło tej prawdy, tego zwykłego odbierania Polski z perspektywy obywateli. Cały czas takie błędne koło, gdzie słyszałem „wy mówiliście, a nie zrobiliście”. Z jednej i drugiej strony były też ataki, takie utarczki, z narodem będącym bardzo daleko w tle, ocenił Kukiz.
Debata prezydencka, która odbyła się w niedzielę to jedna z dwóch debat między Dudą a Komorowskim. Kandydaci odpowiadali na pytania dziennikarzy o polityce zagranicznej, bezpieczeństwie, emeryturach, sprawach gospodarki oraz sami zadawali sobie pytania. Drugą debatę zobaczymy już 21 maja w najbliższy czwartek na antenie TVN24.
Sprawdź: Debata Prezydencka 2015. Kto wygrał, kto wypadł lepiej [SONDA]