Paweł Olszewski - KO

i

Autor: archiwum se.pl 35 762 głosów

Paweł Olszewski: Senat jest wciąż do likwidacji

2012-05-08 4:00

Proces legislacyjny nie ucierpi bez izby wyższej - mówi rzecznik klubu PO

"Super Express": - PO zawsze chciała zlikwidować Senat, choć ostatnio mniej o tym mówicie. Kiedy jednak pan widzi, co senatorowie wymyślają przy prawie prasowym, nie ma pan ochoty rozpędzić tę izbę?

Paweł Olszewski: - Jeśli chodzi o koncepcje likwidacji Senatu, to one nadal są aktualne. Problem w tym, że w obecnym parlamencie nie ma wystarczającej konstytucyjnej większości do dokonania takiej zmiany. Jak pan wie, niestety nie wszystkie ugrupowania parlamentarne nas w tym popierają. W poprzedniej kadencji udało się nam wprowadzić okręgi jednomandatowe w wyborach do Senatu.

- Rozumiem więc, że to, co się w Senacie wyprawia, też pana niepokoi i dlatego chce pan go zlikwidować?

- Nie uważam, żeby działo się tam coś niepokojącego. Natomiast proces legislacyjny w żaden sposób nie ucierpiałby, gdyby Senatu nie było.

- Może by zyskał. Widząc, jakie pomysły senatorowie mają w kwestii prawa prasowego lub co proponowała tzw. poprawka Rockiego w sprawie dostępu do informacji publicznej, włos jeży się na głowie.

- Przykłady, które pan podaje, wymagają bardziej wnikliwej dyskusji.

- Proszę bardzo.

- Poprawka senatora Rockiego, którą zakwestionował Trybunał, nie była podważona ze względu na zawartość merytoryczną, ale z uwagi na procedury legislacyjne i wyjście poza ramy przedłożenia sejmowego. Uważam też, że była dobra merytorycznie, ponieważ zabezpieczała istotny interes państwa.

- Ale głównie polityków. Jej zapisy uderzały w przejrzystość funkcjonowania państwa, bo pozwalała ukrywać błędy polityków.

- Dawała przede wszystkim gwarancję, aby nie upubliczniać choćby naszych strategii w czasie ważnych negocjacji międzynarodowych.

- W innych aspektach też pozwalała ukrywać politykom różne nieprzyjemne dla nich fakty. Do tego dochodzi ta nieszczęsna nowelizacja prawa prasowego.

- Rozwiązania dotyczące prawa prasowego, które są tworzone w Senacie, wynikają w dużej mierze z wyroku TK i zobowiązania, które nałożył na parlament.

- Zobowiązanie zobowiązaniem, ale trzeba je wprowadzić w rozsądny sposób, a nie tworzyć prawo, które może zabić rynek prasowy.

- Wszyscy się zgodzimy, że zmiany w prawie prasowym muszą być dokonane wspólnie i z pewną dozą refleksji, nie ograniczając w żaden sposób swobody mediów.

- Mamy tu jednak samowolę senatorów, którzy nie konsultowali się ze środowiskiem prasowym, które na takie zapisy nigdy się nie zgodzi.

- Uważam, że nadal musimy w tej sprawie rozmawiać z mediami, aby wyrok trybunału wspólnie wprowadzić w życie.

- To, co do tej pory się dzieje w tej sprawie, dowodzi, że odkąd Senat stał się maszynką do głosowania, senatorowie zgnuśnieli intelektualnie.

- Nie zgadzam się. Tym bardziej że znam bardzo wielu senatorów, którzy bardzo dobrze wywiązują się ze swojej roli. Natomiast odnośnie do systemowych rozwiązań uważam, że jeśli znalazłaby się większość konstytucyjna, byłbym pierwszą osobą, która zagłosowałaby za likwidacją Senatu.

Paweł Olszewski

Rzecznik klubu PO