Powodzie w południowo-zachodniej Polsce spustoszyły wiele miejscowości i były impulsem do powstania wielu zbiórek, których celem jest pomoc powodzianom. W sprawie pomocy od rządu ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska poinformowała o pożyczkach, co spotkało się z dużą falą krytyki. Jak do tej sprawy odniósł się Paweł Zalewski?
Wiceminister obrony narodowej o dymisji Hennig-Kloski
Piotr Zalewski w rozmowie z RMF FM skomentował działania premiera Donalda Tuska w czasie ostatnich dni, nawiązując także do słów Pauliny Hennig-Kloski.
- Ja się bardzo cieszę, że liderzy koalicji, pan premier Tusk, zamiast szukać wśród najlepszych swoich ministrów kozłów ofiarnych, zajmują się przygotowaniem ważnej ustawy o pomocy dla powodzian, która dzisiaj będzie przyjęta przez radę ministrów, a jutro będzie dyskutowana i przyjmowana przez Sejm - mówił.
Warto przypomnieć, że propozycja niskooprocentowanej pożyczki dla powodzian spowodowała niezadowolenie nie tylko wśród opozycji, ale także wśród koalicjantów. W efekcie ministra zwolniła swojego rzecznika prasowego.
- Pani minister Kloska mówiła o dotacjach dla samorządów, które takich pieniędzy potrzebują dzisiaj. Więcej, te dotacje są dzisiaj przekazywane z wojewódzkich funduszy ochrony środowiska, po to, aby samorządy mogły likwidować skutki powodzi - podkreślił wiceminister.
Jak zaznaczył Paweł Zalewski, Paulina Hennig-Kloska nie powinna zostać podana do dymisji.