PATRYK JAKI WS. DOPŁAT I BUDOWY NOWYCH MIESZKAŃ

i

Autor: MAREK ZIELIŃSKI/SUPER EXPRESS

Patryk Jaki nie wytrzymał. Interweniował nawet w Facebooku! Wybory samorządowe 2018

2018-10-15 8:48

Wybory samorządowe 2018.  Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Warszawy uważa, że jego przeciwnicy świadomie " produkują kłamstwa". które są potem promowane w mediach społecznościowych. Patryk Jaki w oskarżeniach idzie jeszcze dalej. - Widzimy skalę tego działania, dokumentujemy je i nie mamy wątpliwości, że rzucono przeciw nam ogromne pieniądze, nie wiadomo skąd - alarmuje wiceminister sprawiedliwości i kandydat PiS w wyborach samorządowych 2018 w rozmowie tygodnikiem "Sieci".

Wybory samorządowe 2018 zbliżają się wielkim krokami. Szczególnie wielkie emocje budzi walka o fotel prezydenta Warszawy, a przede wszystkim pasjonująca rywalizacja miedzy Patrykiem Jakim a Rafałem Trzaskowskim. Ten pierwszy twierdzi, że jest ofiarą brudnej kampanii w internecie. Zaznacza przy tym, że "tu nie chodzi o fake newsy, ale o świadomą, gigantyczną inwestycję w kłamstwo". Kandydat partii rządzącej w wyborach samorządowych 2018 spotkał się nawet  w tej sprawie z przedstawicielami firmy Facebook. - Mówimy: "ktoś wpompował miliony złotych w nielegalną, brudną kampanię wyborczą". Odpowiedzieli, że nic nie mogą zrobić. Nie chcą nam też ujawnić danych osób, które założyły te konta - żali się Jaki w rozmowie z braćmi Karnowskimi.

Zdaniem wiceministra sprawiedliwości to "jest szokujące", a sprawa została już zgłoszona do prokuratury. Patryk Jaki - mimo to - obawia się, że "brudne" działania jego przeciwników mogą przynieść niekorzystny dla niego efekt. - Są pewnie ludzie, którzy wierzą, że nie mam  wyższego wykształcenia, że chce zamknąć Owsiaka, że jestem przeciwny szczepieniom, że jestem winny reprywatyzacji - a to same kłamstwa - podkreśla kandydat PiS w wyborach samorządowych 2018.